Kombii, Doda, Czesław... Kto zawładnie Opolem?

47. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu - bo tak brzmi pełna i oficjalna nazwa tego wydarzenia - rozpocznie się w ten piątek, 10 września. Impreza potrwa trzy dni. Koncerty będzie transmitować telewizyjna "Jedynka".

Wiemy już na pewno, że tegoroczne Opole będzie wyjątkowe - po raz pierwszy odbędzie się bowiem poza słynnym amfiteatrem, który jest obecnie w przebudowie, i po raz pierwszy we wrześniu, a nie w maju lub w czerwcu, jak to było do tej pory. Artyści wyjątkowo wystąpią na terenie kampusu Politechniki Opolskiej. Nowy, lepszy amfiteatr, ma być gotowy na wiosnę 2011 roku. A dlaczego wrzesień? Nieoficjalnie mówiło się, że rozrywkowy charakter imprezy nie pasował do atmosfery, jaka zapanowała w kraju po katastrofie smoleńskiej. Czerwiec to był również najgorętszy miesiąc prezydenckiej kampanii wyborczej i festiwal mógłby się nie przebić przez codzienne wydarzenia polityczne.

- Być może zmiana terminu z czerwca na wrzesień przyniesie większą widownię niż w poprzednich latach, bo jest już po wakacjach, wcześniej robi się ciemno, wcześniej ludzie siadają przed telewizorami - liczy Marek Sierocki, rzecznik tegorocznego festiwalu.

Dla kogo jest Opole? Czy da się to zdefiniować?

- Kiedy przeglądałem, jaki jest typowy widz Opola, to wyszło, że jest to kobieta między 45. a 55. rokiem życia. Dominuje dorosła widownia i dominują kobiety. Ale festiwal adresowany jest do jak najszerszej, wielomilionowej widowni - powiedział Sierocki w rozmowie z INTERIA.PL.

Opole zawsze cieszyło się wysoką oglądalnością. W minionym roku transmisje z koncertów oglądało średnio 3,8 mln telewidzów. A jakie atrakcje czekają ich w tym roku?

W pierwszym dniu festiwalu, czyli w piątek, zobaczymy aż trzy koncerty oraz tradycyjny kabareton.

"Serialowy Przebój Lata" to widowisko, w którym wystąpią aktorzy znani z popularnych seriali TVP. Wraz z nimi na scenie zaśpiewają tacy wokaliści, jak Robert Gawliński, Piotr Kupicha czy Ania Wyszkoni. Całość poprowadzą Paulina Chylewska i Robert Janowski.

Później scenę opanuje "Kabaretowa Liga TVP" i skecze m.in. Kabaretu Moralnego Niepokoju, Neo-Nówki, OT.TO, czy stałego weterana opolskiego festiwalu - Marcina Dańca. Konferansjerką zajmą się Andrzej Grabowski, Paweł Królikowski i Lucyna Malec.

Na godzinę 22.35 zaplanowano koncert "Debiuty", podczas którego zaprezentuje się sześciu laureatów programu "Śpiewaj i walcz" (Anna Szatybełko, Juliusz Nyk, Małgorzata Główka, Małgorzata Rostoczyńska, Martyna Ciok i zespół Zero Procent), triumfatorka "Szansy na sukces" Małgorzata Janek oraz finalistka konkursu organizowanego przez Miejski Ośrodek Kultury w Opolu - Żaneta Plotnik.

- Debiutanci zostali wyłonieni podczas kilkumiesięcznych eliminacji. Są już więc obyci ze sceną, z kamerą, z jurorami - podkreśla Marek Sierocki.

"Śpiewaj i walcz" to muzyczny show TVP 1, w którym uczestnicy przez 12 odcinków rywalizowali o możliwość zaśpiewania na scenie opolskiego festiwalu. Ich występy oceniane były przez jury w składzie: Mark Tysper, Krystyna Prońko i Marek Kościkiewicz, a do każdego odcinka przygotowywali ich zaproszeni trenerzy m.in. Krzysztof Cugowski, Michał Wiśniewski, Grzegorz Skawiński. Zobacz nasz raport specjalny na temat "Śpiewaj i walcz"

Piątek na opolskim festiwalu zwieńczy mini-recital Dody. Szczegóły tego występu nadal trzymane są jednak w tajemnicy. "Nie zawiodę was. Szczególnie w momencie, gdy długo wyczekiwana premiera płyty rozmyła się w czasie, nie miałabym serca odwołać występu" - pisała wokalistka na swojej stronie internetowej.

Sobota to przede wszystkim koncert "Superjedynki", którego patronem jest INTERIA.PL, podobnie jak koncertu "Debiuty".

- Superjedynki zostaną przyznane już po raz 11. To jest bardzo ważny konkurs, bowiem laureatów wybierają widzowie, internauci, którzy oddają głosy na swoich ulubieńców. Myślę, że dla artystów to są niezwykle cenne nagrody, bo przyznawane nie przez jurorów, jakieś akademie, tylko przez tych, którzy na co dzień słuchają muzyki, kupują płyty - uważa Sierocki.

Koncert Superjedynek poprowadzą Paulina Chylewska, Aleksandra Rosiak i Robert Janowski.

Artyści będą rywalizować w ośmiu kategoriach. W Opolu zaśpiewa dwóch finalistów każdej z nich. Naszym zdaniem najciekawiej zapowiada się pojedynek Agnieszki Chylińskiej i Czesława Mozila w kategorii "Płyta pop". Oprócz nich na scenie zaprezentują się także: Natalia Kukulska z mężem, Michałem Dąbrówką, Robert Gawliński, Ira, Tede, Eldo, Volver, Pjus, Audiofeels, Stachursky, Piotr Cugowski, Kasia Kowalska i Ewa Farna. Pełną listę kategorii oraz wszystkich nominowanych znajdziecie tutaj.

Minęły już te czasy, kiedy na opolską scenę wyszła Ewa Demarczyk, zaśpiewała tak, że wszystkim kopara opadła i z dnia na dzień stała się niezwykle ważną postacią w polskiej muzyce. Dzisiejszy show-biznes jest zupełnie inny.

---

Po występie każdej dwójki zostanie odczytany zwycięzca, który odbierze na opolskiej scenie efektowną statuetkę Superjedynki. Wygra ten, na którego publiczność odda więcej głosów drogą sms-ową (głosowanie trwa od 18 sierpnia i zakończy się przed koncertem). Wcześniej te finałowe dwójki w każdej z kategorii wyłaniali internauci.

Przyznana zostanie także dodatkowa nagroda - Superjedynka Superjedynek - za najlepszy występ wieczoru. Głosować będą widzowie, wysyłając sms-y w trakcie show.

Po koncercie Superjedynek czeka nas kolejny spektakl kabaretowy, tym razem z Zenonem Laskowikiem i Waldemarem Malickim w rolach głównych.

Trzeci, ostatni dzień festiwalu, przyniesie recital zespołu Kombii, podczas którego formacja Grzegorza Skawińskiego zagra takie przeboje, jak: "Nasze randez vous", "Pokolenie", "Słodkiego miłego życia".

Finałowym koncertem tegorocznego Opola będzie "Piosenka jest dobra na wszystko", czyli utwory Kabaretu Starszych Panów w nowych interpretacjach i w nowych aranżacjach. Wystąpią m.in. Renata Przemyk, Paweł Kukiz, Maciej Maleńczuk, Kasia Wilk, Jerzy Połomski.

Czy festiwal w Opolu jest w stanie wciąż kreować trendy i nowe gwiazdy? Co dziś kryje się za określeniem "święto polskiej piosenki"? Zapytaliśmy o to Marka Sierockiego.

- Myślę, że minęły już te czasy, kiedy na opolską scenę wyszła Ewa Demarczyk, zaśpiewała tak, że wszystkim kopara opadła i z dnia na dzień stała się niezwykle ważną postacią w polskiej muzyce. Dzisiejszy show-biznes jest zupełnie inny. Muzykę promują radia, telewizja, portale internetowe, a gwiazdy kreują tabloidy i serwisy plotkarskie. Ten, kto się tam częściej pojawia, uważany jest za większą gwiazdę, choć wcale nie sprzedaje dużo płyt.

- Opole wciąż jednak jest świętem polskiej piosenki. Taka impreza powinna się odbywać, bo jest elementem misji telewizji publicznej, promowania polskiej kultury - podkreśla nasz rozmówca i przypomina wielkie przeboje ostatniej dekady, których popularność zrodziła się właśnie w Opolu: "Bal wszystkich świętych" Budki Suflera, "Powiedz" Ich Troje czy "Baśka" Wilków.

KFPP w Opolu to, obok polsatowskiego TOPtrendy, ostatnia ostoja festiwali telewizyjnych. Czy "święto polskiej piosenki" faktycznie jest świętem polskiej piosenki, polskiej muzyki, polskiej kultury? Czekamy na wasze komentarze!