Czego dowiedzieliśmy się po MTV VMA 2015?
MTV Video Music Awards. Jak co roku impreza obfitowała w multum dwuznacznych i kuriozalnych sytuacji. Oto co warto wiedzieć po ceremonii rozdania słynnych "Moonmanów".
Kanye West to jeden z najważniejszych raperów na świecie. To także jedna z najbardziej wpływowych osób na naszym globie według magazynu "Time". Dodając do tego ogromne ego, jakie Yeezy niewątpliwie posiada, można się dziwić, że decyzja o kandydowaniu na prezydenta Stanów Zjednoczonych przyszła tak późno.
A tak na poważnie. Kanye West jest idealnym kandydatem na prezydenta. Jedynym problemem jest to, że na razie uważa tak tylko sam zainteresowany oraz jego małżonka, Kim Kardashian, która chętnie widziałaby się w roli pierwszej damy. Na razie jednak entuzjazmu pary nie podzielają internauci, którzy nie wyobrażają sobie Westa na czele najpotężniejszego państwa na świecie oraz Kim jako kolejnej Michelle Obamy. W sieci krążą już żarty, że Kanye i Kim będą musieli w jakiś sposób wykorzystać sekstaśmę celebrytki w swojej kampanii wyborczej. Ponadto ludzie ze środowiska zauważyli, że raper skopiował pomysł Waka Flocka Flame'a, który chciał zostać prezydentem już w 2016 roku.
Interesujący wydaje się również proces budowania zaplecza politycznego, którego na chwilę obecną West nie posiada. Trudno wyobrazić sobie, że artysta dostanie szansę od którejś z dwóch dużych partii. Sama idea, o której Kanye pięknie opowiada nie wystarczy.
Dlaczego Justin Bieber po wykonaniu utworu "What Dou You Mean?" wypłakał morze łez? Trudno orzec. Sam zainteresowany milczy, a internauci natychmiast rozpoczęli poszukiwania przyczyny. Być może wokalista wzruszył się swoim pierwszym od pięciu lat występem na VMA, a może zachwycił się swoją piosenką. A może skrywa jakąś smutną tajemnicę? Na razie pozostają tylko domysły.
Czerwony dywan to dla artystek możliwość pokazania się w swojej najlepszej kreacji. Polemizować można jednak, czy taką szansę wykorzystała m.in. Amber Rose, która ubraniem postanowiła zareklamować własny "marsz szmat". Niestety celebrytka nie wyglądała jak walcząca o prawa kobiet. Bardziej przypomina kolorowankę dla wulgarnych dzieci.
Zobacz co ubrała Amber Rose i jej znajomi:
Nicki Minaj nie lubi przegrywać kłótni. Dowiedziała się o tym Miley Cyrus, która w wywiadzie dla "NY Times" krytykowała raperkę. Jednak gdy przyszło co do czego i czarnoskóra gwiazda w ostrych słowach zaprosiła do dyskusji prowadzącą, Cyrus szybciutko wycofała się ze swoich słów, nie chcąc denerwować bojowo nastawionej Minaj. Kilkanaście sekund później blondwłosa konkurentka, po chwilowym szoku, była już w stanie nawet odgryźć się swojej przeciwniczce, jednak ostatecznie wszyscy uznali, że z tej konfrontacji wyszła pokonana.
Brak ostrzejszej dyskusji z Minaj, był chyba jedynym momentem, w którym Cyrus została utemperowana. Reszta wieczoru to popis jej szaleństwa. To zrobiła sobie selfie z publicznością, krzycząc "marihuana", a to znowu pokazała pierś na backstage'u, w momencie, kiedy przypadkowo była tam telewizja. Miley sumienną "pracą" zasłużyła na tytuł skandalistki wieczoru, chociaż do największych prowokatorek jej nieco brakuje. Zaskakujące jest, że na Miley nie popłynęła druzgocąca fala krytyki, a niektórzy nawet liczą, że będzie ona prowadzić MTV VMA w następnym roku. Choć znalazła się również spora grupa osób, które były zażenowane tym co wyprawiała artystka.
Miley na MTV VMA 2015:
Ed Sheeran zdobył sześć nominacji do nagrody MTV VMA, a ostatecznie rudowłosy Brytyjczyk wyjechał z Los Angeles bez żadnej statuetki. To niesamowite, że muzyk, który jest wręcz wielbiony na Wyspach, gdzie potrafi bez problemu dwukrotnie zapełnić Wembley, nie może przebić się w Stanach Zjednoczonych. Marnym pocieszeniem dla Sheerana jest fakt, że nie on pierwszy poległ w USA.
Na brak popularności nie może narzekać natomiast Taylor Swift, która w dalszym ciągu odnosi ogromne sukcesy dzięki płycie "1989". Amerykańska dziewczyna zgarnęła nagrody w czterech najważniejszych kategoriach, zostawiając w tyle m.in. Beyonce.
Sprawdź tekst i tłumaczenie utworu "Wildest Dreams" w serwisie Tekściory.pl!
Taylor Swift, która wręczała nagrodę Westowi, powiedziała, że słuchała jego płyty "College Dropout", gdy miała 12 lat. Jak obliczyli internauci wokalistka w momencie, gdy album Kanye Westa trafiał do sprzedaży miała tych lat 15 (urodziła się w 1989 roku). Trudno więc stwierdzić, skąd wzięła się mniejsza liczba.
Rekordzista listy Billboardu. Fetty wprowadził w sierpniu do Top 10 cztery pierwsze single. Wcześniej nie potrafili zrobić tego 50 Cent i T.I.. Raper, który stracił jedno oko z powodu jaskry, na MTV VMA zdobył nagrodę dla "nowego artysty". Co ciekawe Wap nie zdążył jeszcze zadebiutować, gdyż jego płyta pojawi się w sprzedaży dopiero 25 września. W Polsce jest on całkowicie nieznany, ale pewnie wkrótce się to zmieni.
Zobacz klip "Trap Queen":
