Uciął sobie palec na koncercie
Tom Clarke z grupy The Enemy nie będzie miło wspominał występu podczas słynnego alternatywnego festiwalu Lollapalooza...

Brytyjskie trio było jedną z gwiazd mającego miejsce w dniach 2-3 sierpnia w Chicago festiwalu muzyki niezależnej.
Podczas koncertu Clarke obciął sobie opuszek palca! Ambitny Tom nie chciał jednak przerywać występu, gdyż był to prestiżowy, bo pierwszy, koncert The Enemy w Stanach Zjednoczonych. Jednak diagnoza lekarza na backstage'u była bezlitosna i trio zakończyło występ przed czasem.
"W jakiś sposób udało mi się obciąć końcówkę palca podczas gry na gitarze. Wszędzie była ta cholerna krew!" - relacjonował Tom Clarke w rozmowie z magazynem "NME".
"Doktor rzucił okiem na ranę i powiedział, że mamy odwołać pozostałe koncerty w Ameryce. Ja na to: Nie ma szans, możemy odwołać jeden, ale w Los Angeles gramy na pewno!" - prężył się lider The Enemy.