Reklama

Thom Yorke: Spokój dzięki malarstwu

Thom Yorke, frontman i wokalista brytyjskiej formacji Radiohead, przyznał niedawno, iż po wydaniu w 1998 roku albumu "OK Computer", popadł w depresję i czuł się emocjonalnie wycieńczony. Spokój i równowagę psychiczną odzyskał dopiero dzięki malarstwu i długim spacerom.

Członkowie Radiohead nie byli chyba przygotowani na sukces, jaki odniósł album, a na pewno nie był na to przygotowany Thom. Wokalista nabył nadmorską posiadłość na południu Anglii i tam przez jakiś czas odpoczywał, zbierając siły do pracy nad kolejnym dziełem swego zespołu.

"Zająłem się rysowaniem i malowaniem, dużo spacerowałem. Nic nie mogło mi bardziej pomóc. Szczególnie dobrze czułem się kiedy przychodziły sztormy. Uwielbiałem spacerować w tym silnym wietrze i patrzyć na ogromne fale. W jakiś sposób było to odzwierciedleniem tego, co działo się wówczas w moim umyśle" - wspomina Yorke.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Radiohead | wokalista | spokój | Thom Yorke
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama