Symfonia z nudów
Gitarzysta amerykańskiej formacji Incubus Mike Einziger pracuje nad ambitnym projektem muzycznym...
Artysta rozpoczął pracę nad symfonią w marcu 2007 roku, gdyż ze względu na operację nadgarstka przez kilka miesięcy nie mógł grać na gitarze.
"Nie chciałem się nudzić, dlatego postanowiłem zająć się studiowaniem muzyki. Kiedy rozpocząłem pracę nad symfonią, dotarło do mnie, że mam poważne braki w edukacji muzycznej" - opowiada Einziger.
"Komponuję małymi partiami, bo gdybym zaczął tworzyć symfonię jako całość, przestraszyłbym się tego projektu" - śmieje się muzyk.
"Kompozycja będzie składała się z trzech części i w sumie potrwa około 40 minut. Trochę tego jest..." - dodaje.
"Mam świadomość, że moja symfonia nie może być interesująca tylko z tego względu, iż skomponował ją jakiś rockowy gitarzysta. Ma mieć poziom innych dzieł muzyki poważnej. To trudne,ale zarazem ekscytujące".
Incubus powoli myślą także o nowej płycie.
"Zaczniemy wszystko od zera. W ten sposób lubimy najbardziej pracować. Dla nas płyty są jak albumy ze zdjęciami, które pokazują nas w tym danym momencie" - komentuje Einziger.
"Dlatego wszystko, co zrobimy na następną płytę musi być świeże i nowe" - podkreśla.
Przypomnijmy, że ostatni album Incubus nosi tytuł "Light Grenades" i ukazał się pod koniec 2006 roku.
Zobacz teledyski Incubus na stronach INTERIA.PL!