Reggaeland z objawieniem ostatniej dekady
Christopher Martin to jedno z największych światowych objawień muzyki reggae ostatniej dekady. Już w lipcu po raz pierwszy wystąpi na solowym koncercie w Polsce podczas płockiego Festiwalu Reggaeland. Znamy też kolejnych polskich wykonawców.
Christopher Martin zaczynał karierę muzyka reggae nietypowo, bo od zwycięstwa w popularnym programie "Digicel Rising Stars", jamajskiej wersji "Idola" w 2005 roku. Miał wtedy zaledwie 18 lat.
Od tamtego czasu wylansował wiele przebojów, m.in. "Take My Wings", "Giving It" i "I'll Be Your Driver". Jako pierwszy zwycięzca "Digicel Rising Stars" dostał się na listy przebojów z pierwszym nagranym przez siebie singlem "Love is All We Need".
Jego talent zauważyli uznani muzycy z całego świata. Do współpracy zaprosili go Jamajczycy Shaggy i Busy Signal, ale też niemiecka gwiazda reggae Gentleman. Chętnie grają z nim także artyści z zupełnie innego muzycznego świata, np. amerykański wokalista Michael Bolton, który zaprosił go do udziału w swojej trasie koncertowej. Ostatnio został dostrzeżony przez japońską wytwórnię Rockers Island Imprint, która postanowiła promować Martina także na odległym azjatyckim rynku muzycznym.
Zobacz teledysk "Cheaters Prayer" Christophera Martina:
Wśród ogłoszonych właśnie gwiazd Festiwalu Reggaeland w Płocku (6-7 lipca) pojawi się też czołówka gatunku reggae z Polski. Na festiwalu zagrają m.in. Paprika Korps oraz Fundamenty (nowy skład warszawskiego wokalisty znanego jako KaCeZet).
Do tej pory potwierdzono udział kilku światowych gwiazd: dancehallowego mistrza z Jamajki Elephant Mana, należącego do czołówki europejskich wykonawców reggae Gentlemana, muzyka z Hawajów - J. Booga, rosyjskiego zespołu ska Saint Petersburg Ska-Jazz Review, kolejnego Jamajczyka Skarra Mucci, niemieckiego składu Kingstone Sound oraz polskiej grupy Vavamuffin.
Dwudniowy karnet na Reggaeland kosztuje 30 zł (pole namiotowe darmowe).