Paweł Kukiz popiera, ale nie pomaszeruje
Paweł Kukiz znalazł się w komitecie honorowym Narodowego Marszu Niepodległości, który odbędzie się 11 listopada w Warszawie.
Znany z prawicowych przekonań Paweł Kukiz znalazł się wraz z m.in. Wojciechem Cejrowskim, Rafałem Ziemkiewiczem czy Janem Pospieszalskim w gronie osób popierających Narodowy Marsz Niepodległości.
Największe kontrowersje budzi jednak obecność w tym gronie Jana Kobylańskiego - prezesa Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej, znanego z antysemickich wypowiedzi ("80 proc. MSZ to Żydzi", "niech Bartoszewski będzie ministrem w Izraelu", "w rządzie, czy parlamencie prawdziwych Polaków nie ma nawet 30 proc."), a także ze wspierania mediów ojca Tadeusza Rydzyka.
W komitecie razem z Kukizem znalazł się również poseł Artur Górski, który w 2008 r. ogłosił w Sejmie, iż wybór Baracka Obamy na prezydenta USA to "koniec cywilizacji białego człowieka".
Paweł Kukiz wydał w tym roku album "Siła i honor", w którym wyśpiewuje swoje patriotyczne przekonania.
- Ja nie pochodzę, jak niektórzy redaktorzy niektórych gazet, z ubeckich domów, tylko pochodzę z domu, w którym Polska posiada podmiotowość i jest celem nadrzędnym - podkreślał muzyk w rozmowie z INTERIA.PL.
Jak poinformował portal INTERIA.PL menedżer Pawła Kukiza, artysta w czwartek (8 listopada) wylatuje na serię koncertów do Ameryki Północnej. Tym samym wokalista nie pojawi się na Narodowym Marszu Niepodległości.