Nagrywają w wiejskiej chacie
Po podróży wozem cyrkowym, która zaowocowała płytą "Mistrz Tupetu i Jego Bezczelny Cyrk", alternatywna formacja Plateau ponownie znalazła ciekawe miejsce na nagrania.
Niedawno mieliśmy okazję zobaczyć Plateau podczas koncertu "Trendy" na TOPtrendy Sopot Festival. Po tym występie grupa udała się w Bieszczady. Tam, w opuszczonej wiejskiej chacie powstanie trzeci album formacji.
"Kochamy Bieszczady. Chcemy odciąć się od zwykłych spraw, wyłączyć telefony i zająć się tylko muzyką. A Bieszczady to idealne miejsce na tego typu sprawy... Zresztą - czy w miejscu gdzie wyglądasz przez okno i widzisz góry może powstać zły album?" - wyjaśnia mówi Michał Szulim, wokalista Plateau.
Na razie jeszcze nie wiadomo, jaki tytuł będzie nosił nowy album. Premiera materiału zapowiadana jest po wakacjach.
"Płyta będzie dużo bardziej rockowa i surowa, niż Mistrz Tupetu. O ile poprzednio bawiliśmy się popową konwencją, to przy tej płycie stawiamy na gitarowe brzmienia. Będzie surowo, rockowo, będzie czad" - zapowiada Michał Szulim.
"Mistrz Tupetu" przyniósł grupie dwa przeboje: "Igorek" oraz "Nic nie pachnie jak Ty". Ta ostatnia piosenka, nagrana w duecie z Renatą Przemyk, dostała się na kilkanaście list przebojów, m.in. na Listę Trójki, gdzie utwór doszedł do czwartego miejsca.
Sprawdź profil Plateau w serwisie Muzzo.pl.
Zobacz teledyski zespołu na stronach INTERIA.PL.