Litza: Lubię być zajęty

Robert "Litza" Friedrich to jeden z najbardziej zapracowanych muzyków na polskiej scenie. Pomysłodawca nowej grupy Luxtorpeda opowiada nam o swoich planach.

Litza nie lubi się nudzić
Litza nie lubi się nudzićINTERIA.PL

- W tym roku jest rzeczywiście dużo pracy - przyznaje grający na gitarze Litza, występujący równolegle w takich zespołach jak 2TM2,3, Arka Noego czy Kazik Na Żywo.

Przypomnijmy, że wcześniej Litza grał w m.in. Acid Drinkers, Turbo, Flapjack, a gościnnie wspierał Armię oraz solowy projekt wokalisty tej ostatniej grupy - Tomasza Budzyńskiego.

Litza powołał do życia Luxtorpedę w związku z niezaspokojoną potrzebą czadowego grania. Towarzyszą mu muzycy związani z 2TM2,3: gitarzysta Drężmak i basista Kmieta, a także perkusista Krzyżyk (Arka Noego, były muzyk Armii i Turbo) oraz raper Hans z Pięć Dwa Dębiec.

Poza wydaniem debiutu Luxtorpedy (płyta ukazała się na początku maja), Litza ma bogate plany.

- Lubię być zajęty, lubię muzykę. Myślę, że jak pracuję, to mam mniej głupich myśli i mogę się realizować - śmieje się muzyk w rozmowie z INTERIA.PL.

Od wiosny trwają prace nad nowym albumem grupy Kazik Na Żywo. Litza chciałby, żeby jeszcze w tym roku ukazała się płyta Arki Noego z coverami klasyków polskiego punk rocka (Dezerter, Armia) i rocka (Tilt, Maanam, Perfect).

Z oczywistych względów (śmierć perkusisty Piotra "Stopy" Żyżelewicza) w tej chwili nie ma mowy o nowej płycie grupy 2TM2,3, wcześniej zapowiadanej przez Litzę. Oficjalna strona zespołu została zawieszona, a dalszy status formacji nie jest znany.

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas