Kasia Nosowska nie jest "wiecznie zdołowana"
Jedna z najbardziej cenionych wokalistek w Polsce, Katarzyna Nosowska wydaje swój kolejny, solowy album zatytułowany "8". "Powoli, nieśmiało staram się obalić ten mit, że jestem osobą permanentnie zdołowaną" - tak artystka tłumaczy pozytywny klimat nowego wydawnictwa.
W rozmowie z serwisem PAP Life Katarzyna Nosowska powiedziała przyznała, że płyta "8" opowiada o jej życiu.
"To, jak zwykle zresztą, płyta o mnie. Staram się mówić o tym, co jest mi bliskie, co dobrze znam, a właściwie sama dla siebie jestem jedynym takim tematem" - powiedziała wokalistka.
"Ta płyta jest fotograficznym zapisem, bez użycia retuszu, tych zdarzeń i emocji, które pojawiły się u mnie na przestrzeni ostatnich dwóch lat. To próba zrzucenia tych emocji, zamknięcia ich w małe formy słowno-muzyczne. A wszystko po to, by przejść dalej do życia i gromadzić kolejne doświadczenia" - dodała.
Choć do Katarzyna Nosowskiej przylgnęła łatka "kobiety w ciągłej depresji", to jednak najnowsza płyta jest dość pozytywny.
"Oczywiście! W jednej piosence wręcz wyrażam zachwyt nad życiem. Powoli, nieśmiało staram się obalić ten mit, że jestem osobą permanentnie zdołowaną i doszukującą się w rzeczywistości tylko jej ciemnych stron. To jest nie do końca prawda" - zaznaczyła artystka.
"Jestem wesoła i potrafię zachwycać się jak dziecko. Tylko dlatego, że parę razy napisałam smutny tekst, przylgnęła do mnie etykieta wiecznie zdołowanej" - tłumaczy swój wizerunek w mediach.
"Gdy byłam młodsza mówiłam o tym, że jestem smutna i rzeczywiście, jestem właśnie taka w jakimś sensie. Mam wrażenie, że jestem pozbawiona warstwy ochronnej. Powoduje to, że wszystko bardzo przeżywam. Bardzo dotyka mnie rzeczywistość, bo życie to nie rurki z kremem. Jestem przewrażliwiona, ale to jednak nie oznacza, że te smutne momenty nie są przeplatane chwilami, gdy na prawdę jest cudownie" - powiedziała.
Najnowszy album solowy Katarzyny Nosowskiej zatytułowany "8" ukaże się 23 września.
Posłuchaj singla "Nomada" zapowiadającego ten longplay: