Reklama

Fred Durst pomylony z mordercą

Fred Durst bezlitosnym zabójcą? Tylko według agencji The Associated Press, która pomyliła lidera Limp Bizkit z milionerem Robertem Durstem.

14 marca policja dokonała zatrzymania Roberta Dusta, ekscentrycznego bogacza, którego rodzina wzbogaciła się na handlu nieruchomościami. 71-letni milioner został zatrzymany w związku z zabójstwem jego przyjaciółki, Susan Berman. Mężczyzna sam przez przypadek przyznał się do czynu podczas nagrywania ostatniego odcinka programu dokumentalnego o jego życiu.

Czy Robert Durst ma więc jakiś związek z muzyką? Najmniejszego. Jednak The Associated Press w jednym ze swoich komunikatów pomyliło dane, przez co odpowiedzialnym zbrodni był frontman Limp Bizkit, Fred Durst.

Reklama

Oczywiście błąd został błyskawicznie naprawiony, jednak nawet tak krótka chwila wystarczyła internautom.

Na Twitterze pojawiło się m.in. zdjęcie Roberta Dursta, na którym możemy przeczytać "I did it all for the nookie" (nawiązanie do utworu Limp Bizkit "Nookie").

Oprócz tego pojawiły się komentarze, że co prawda Robert Durst został aresztowany, ale Fred cały czas jest na wolności, a przecież ma na swoim koncie zbrodnie przeciwko muzyce.

Freda Dursta z Limp Bizkit będzie można zobaczyć 7 czerwca w krakowskiej Hali Wisły.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Limp Bizkit | Fred Durst
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy