Dla muzyki zgolił wąsy
Lider zespołu The Killers, Brandon Flowers, postanowił pozbyć się swoich słynnych wąsów.
W ten sposób wokalista amerykańskiej formacji chciał symbolicznie pokazać muzyczną ewolucję The Killers na najnowszej płycie "Day & Age", która w zamierzeniu ma pokazać popowe oblicze zespołu.
Brandon przekonuje, że jego ikoniczne już owłosienie twarzy nie pasowało do klimatu albumu:
"Zadecydowałem, że osoba śpiewająca te piosenki nie może nosić wąsów" - skomentował Flowers w rozmowie z gazetą "Daily Star".
Płytę "Day & Age", która według doniesień sprzedaje się na Wyspach Brytyjskich lepiej, niż najnowszy album Guns N' Roses "Chinese Democracy", została wyprodukowana przez współpracującego z Madonną Stuarta Price'a:
"To, co on robi jest kosmiczne i galaktyczne" - Flowers chwalił producenta.
"Świetnie się bawiliśmy. Mogłem realizować wszystkie pomysły, które wpadły mi do głowy" - dodał perkusista Ronnie Vannucci.
Album "Day & Age", nad którym patronat medialny objął portal INTERIA.PL, promuje piosenka
"Human"
.
Zobacz teledyski The Killers na stronach INTERIA.PL!