Reklama

"Bush złym chrześcijaninem"

Irlandzka wokalistka Sinead O' Connor skrytykowała prezydenta Stanów Zjednoczonych za to, że jest złym chrześcijaninem.

Sinead O' Connor zarzuciła prezydentowi George'owi W. Bushowi przynoszenie chrześcijaństwu złej reputacji.

Artystka, która była już zakonnicą, a kiedyś potargała zdjęcie papieża Jana Pawła II w amerykańskiej telewizji, uważa, że to polityczne powody nadają teraz religii złe oblicze.

"Wiele jest pięknych rzeczy w religii. Ale jacyś wariaci źle to interpretują. Islam... mało tu słodyczy. Podobnie w Stanach, gdzie mamy ludzi takich, jak Bush, którzy nadają chrześcijaństwu złą reputację" - oświadczyła O' Connor.

Najnowszy album wokalistki, "Theology", dedykowany jest miłości i pokojowi. Sama O'Connor została ostatnio rastafarianką.

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: Bush | Sinead O'Connor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy