Blur to katastrofa dla świata?
Szkoci z Mogwai ponownie wyśmiewają grupę Blur.
Przypomnijmy, że w latach 90. Mogwai zyskali sławę nie tylko pionierskimi dla muzyki post-rockowej albumami, ale również legendarną już koszulką z napisem "Blur: are shite" ("Blur są g***iani").
Oficjalnie zaanonsowany w zeszłym tygodniu powrót Blur sprowokował Szkotów do kolejnej, kpiącej z grupy Damona Albarna, wypowiedzi. W zamieszczonym na swojej stronie wpisie Mogwai napisali, że "come back" Blur "może mieć katastrofalny wpływ na młodzież i ludzi w średnim wieku".
"Ktoś ma ochotę na koszulkę Blur: Are Shite Once Again? Bo wszystko wskazuje na to, że wpływowy britpopowy zespół o nazwie Blur ma zamiar nagrywać razem zdumiewającą muzykę" - piszą Mogwai.
"Niespodziewany powrót Blur, czwartej ekonomicznej potęgi na świecie, może mieć destabilizujące konsekwencje, które są zbyt zawiłe, by tutaj o nich pisać".
"Tylko niejaki Patrick David Xavier McMeneman-McHanarahan, nasz specjalista od reaktywacji zespołów, może opisać zgubne dla świata skutki tego powrotu. Świata, który i bez Blur stoi u progu apokalipsy" - kpią Mogwai.
"Ich imperialistyczna stylistyka nie zna umiaru. Będziemy musieli użyć całej swojej witalności i przebiegłości, by rozproszyć ten zwiastujący zagładę scenariusz. W innym wypadku czeka nas śmiertelna brytokalipsa" - Szkoci "cytują" wypowiedź Patricka Davida Xaviera McMeneman-McHanarahana.
"Specjalista od reaktywacji zespołów" opisał także członków Blur, nawiązując do dokonań muzyków: orientalnej opery Damona Albarna, słynnej piosenki Blur
"Beetlebum"
, politycznej kariery Dave'a Rowntree czy fabryki serów Alexa Jamesa:
"Damon Albarn: wyższy niż chińskie drzewko, Graham Coxon: zdecydowanie nie trzmiel, Dave Rowntree: la la li li la przegrany labourzysta, la la, Alex James: serowy mistrz na kilka sposobów".