Andy Gibb: 30 rocznica śmierci wokalisty

article cover
ASSOCIATED PRESS/FOTOLINK East News

Andy Gibb: 30 rocznica śmierci wokalisty

Andy Andy Gibb nie wszedł w skład Bee Gees. Kiedy słynna grupa zaczęła się formować, on był niemowlakiem. Gdy dorósł, z powodzeniem śpiewał na własny rachunek.Courtesy Everett CollectionEast News
Przyczyną śmierci Gibba okazało się zapalenie mięśnia sercowego spowodowane infekcją wirusową. Chorobę spotęgowało wieloletnie zażywanie kokainy przez muzyka. Po śmierci wokalisty jego była żona, Kim Reeder, stwierdziła, że śmierć Andy’ego nie jest dla niej zaskoczeniem. "To była tylko kwestia czasu" – mówiła. Robin Gibb zwrócił natomiast uwagę, że jego serce mogło uszkodzić także nieprawidłowe odżywianie. Sam Emerson/PolarisEast News
W swoje 30. urodziny, 5 marca 1988 roku, Gibb zaczął uskarżać się na bóle w klatce piersiowej. Wokalista trafił do szpitala w Oxfordzie. 10 marca Gibb przeszedł serię badań, które miały ujawnić, na co choruje. Tego samego dnia wokalista stracił przytomność, a następnie zmarł. Sam Emerson/PolarisEast News
W latach 1977-1980, współpracując z braćmi, wydał trzy solowe albumy, które pokryły się złotem i platyną. Na koncie miał takie przeboje jak "I Just Want To Be Your Everything" i "Shadow Dancing". Andy Gibb występował także na Brodwayu w musicalu "Józef i cudowny płaszcz snów w technikolorze". Sam Emerson/PolarisEast News
Karierę rozpoczynał dając koncerty w klubach na Ibizie. Prawdziwa kariera wokalisty rozpoczęła się dopiero w połowie lat 70., kiedy wrócił do Australii. ASSOCIATED PRESS/FOTOLINK East News
Dobrze zapowiadająca się kariera w pewnym momencie uległa załamaniu. Gibb uzależnił się od kokainy, stracił pracę i przestał nagrywać. Po jego śmierci Zev Bauman, producent z Brodwayu zdradził, że wokalista przez całe życie walczył z wieloma kompleksami. ASSOCIATED PRESS/FOTOLINK East News
Andrew Gibb urodził się 5 marca 1958 roku w Manchesterze i był najmłodszym z braci Gibb. Kilka miesięcy po jego narodzinach cała rodzina przeniosła się do Australii. ASSOCIATED PRESS/FOTOLINK East News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas