Union J: Nowi One Direction?
Nastoletnie fanki w Wielkiej Brytanii mają nowy obiekt kultu. W ślady One Direction idzie kolejny boysband rodem z "X Factora" - Union J.
Składająca się z czterech wokalistów grupa Union J właśnie opublikowała debiutancki teledysk do singla "Carry You". Piosenka pochodzi z pierwszej płyty, która ma się pojawić jeszcze w tym roku.
Pod klipem rozgorzała dyskusja, w której spierają się fanki Union J i One Direction. "One Direction są bardzo sławni. Union J są też sławni, ale One Direction są lepsi!" - przekonuje zwolenniczka 1D. "Ta piosenka jest cudowna i klip też. Union J mogą zrobić wszystko, kocham ich" - pisze z kolei fanka kwartetu.
Grupa Union J powstała w zakończonej w grudniu 2012 roku dziewiątej edycji brytyjskiego "X Factora". Do programu zgłosili się Josh Cuthbert, Jamie "JJ" Hamblett i Jaymi Hensley (jako Triple J). Trio pożegnało się z show na etapie bootcampu, ale wówczas do wokalistów uśmiechnęło się szczęście - po rezygnacji jednego z uczestników zwolniło się miejsce w domach jurorskich. Menedżerowi Triple J postawiono warunek, że grupa może powrócić do programu, ale jako kwartet - z próbującym swoich sił jako solista George'em Paulem Shelleyem. W ten sposób powstał Union J, który ostatecznie zajął czwarte miejsce w "X Factorze".
Podobną drogę wcześniej przeszli wspomniani One Direction, którzy w siódmej edycji telewizyjnego show znaleźli się na trzeciej pozycji. Ten boysband również powstał po sugestii jurorów i producentów "X Factora" (piątka wokalistów do programu przyszła osobno).
Brytyjski "Mirror" zwrócił uwagę na podobieństwo fryzury Shelleya do Harry'ego Stylesa, gwiazdora One Direction. 19-letni George twierdzi jednak, że charakterystyczna grzywka Harry'ego jest bardziej "puszysta".
"Ja naprawdę uważam, że mamy lepsze piosenki" - tak Jamie "JJ" Hamblett odpowiedział na pytanie o podobieństwo do One Direction.
