"Staram się patrzeć w przód"

Rockowy obieżyświat ze Szkocji - Doogie White - w dorobku ma m.in. współpracę z takimi tuzami, jak m.in. Rainbow (płyta "Stranger In Us All" z 1995 r.), wirtuoz gitary Yngwie Malmsteen, duński Cornerstone czy obecnie brytyjska legenda heavy metalu - Tank. Teraz debiutuje na własny rachunek albumem zatytułowanym przewrotnie "As Yet Untitled".

Doogie White - fot. Marta Tłuszcz
Doogie White - fot. Marta TłuszczMetal Mind Productions

Na "As Yet Untitled" (premiera 24 października) wokalista umieścił 10 hardrockowych kompozycji napisanych wraz z przyjaciółmi poznanymi w ciągu lat spędzonych na scenie. Wśród muzyków zaangażowanych w nagrania znaleźli się m.in. Pontus Norgren (Hammerfall, produkcja całości), Derek Sherinian (Black Country Communion, eks-Dream Theater), Neil Murray (Whitesnake), Tony Carey (eks-Rainbow), Mick Tucker (Tank), Marcus Jidell (Royal Hunt), Patrick Johansson (Yngwie Malmsteen) i Patti Russo (Meat Loaf, Cher).

Album powstawał w kilku różnych studiach nagraniowych, na Florydzie, w Niemczech oraz w Szkocji. Większość produkcji miała jednak miejsce w Szwecji przy nadzorze Pontusa Norgrena.

Nadaktywny Doogie White znalazł chwilę, by odpowiedzieć na pytania Michała Boronia. Efekty możecie sprawdzić poniżej.

"Znudzony Doogie to bardzo niebezpieczna sytuacja" - przy twoim dorobku wydaje się, że taka sytuacja jest niemożliwa. Jak do tego doszło, że Doogie miał czas być znudzony?

- Powiedziałem tak w odpowiedzi na pytanie, dlaczego zdecydowałem się teraz wydać solowy album. Miałem chwilę, kiedy nie miałem planów - było to wtedy, kiedy nie pracowałem już z Yngwie Malmsteenem, ale pamiętaj, że codziennie chodziłem do amerykańskiej ambasady, by dostać wizę z pozwoleniem na pracę, by nagrać z nim kolejny album.

Mówiłeś, że te nagrania powstały, kiedy byłeś w izolacji, kiedy zatem to było?

- Tak jak wspomniałem, liczyłem na to, że wkrótce wyruszę do Miami, by tam rozpocząć pracę nad nową płytą Yngwiego, ale później okazało się, że jednak nie jadę. Ale, że nie jestem typem, który siedzi i nic nie robi, to mimo, że nie byłem zaangażowany w żaden projekt, zacząłem pytać moich znajomych, czy by mi nie pomogli z moim albumem.

Główną rolę w nagraniach odegrał Pontus Norgren z Hammerfall. Power metal to jednak gatunek dość odległy od tego, w czym czujesz się najlepiej. Skąd zatem ta znajomość?

- Pontus wyprodukował i zmiksował album "As Yet Untitled". To on zebrał wszystkie sesje nagraniowe od różnych muzyków i zebrał to w całość, nadając ostateczne oblicze. Nie zgadzam się jednak z twoim stwierdzeniem. Muzyka rockowa ze swoimi różnymi odmianami i gatunkami to dla mnie wciąż muzyka rockowa - niektóre rzeczy lubię, a niektóre nie. Nie chcę się dać złapać w szufladki utworzone przez innych ludzi. Będę tworzył i grał to, na co mam akurat ochotę. Moim jedynym marzeniem jest, by ludzie chcieli mi towarzyszyć w tej podróży.

Jeśli chodzi o listę gości to najbliżej był chyba Mick Tucker, bo pod ręką w Tank. A z kim miałeś najtrudniej, lub czy jakiś muzyk wypadł z twojej listy?

- Tucker był ostatnią postacią zaangażowaną do projektu. Pojawił się w zastępstwie Craiga Goldy'ego [gitarzysta przez długie lata związany z Dio, od 2008 roku w składzie Budgie - przyp. MB]. Każdy, którego zaprosiłem zgodził się i dał z siebie wszystko! Craig i ja napisaliśmy razem siedem utworów, ale z pewnych powodów nie znalazły się one ostatecznie na mojej płycie.

A jak planujesz zorganizować jakieś koncerty promujące "As Yet Untitled"? Taki zestaw jak na płycie raczej nie będzie możliwy?

- Mówiąc szczerze, zebranie 15 muzyków na trasę musiałoby być logistycznym koszmarem (śmiech). Kiedy będę promował album na koncertach sprawdzę, jak wyglądają możliwości różnych muzyków i zobaczę, kto będzie chętny i przyjechać i zagrać.

Płytę otwiera utwór "Come Taste The Band". Taki sam tytuł nosił album Deep Purple z 1975 roku z Davidem Coverdalem i Tommym Bolinem. To świadome nawiązanie?

- Tak w rzeczywistości było. Napisałem ten numer na przesłuchania do Rainbow, dlatego zdecydowałem się zrobić to w stylu MkIV Deep Purple [czyli właśnie składu z Coverdale'em i Bolinem - przyp. MB]. "Come Taste The Band" to był pierwszy album Purpli, który słyszałem.

Po zawartości "As Yet Untitled" można odnieść wrażenie, że muzycznie wciąż najbliżej ci do stylistyki Rainbow. Zgodzisz się z tym?

- Myślę, że album jest dużo bardziej zróżnicowany niż ty sugerujesz. Otwierający utwór rzeczywiście przypomina brzmienie Purpli i Rainbow, ale on jest jedyny na płycie. "Time Machine", "Catz Got Yer Toungue", "Lonely" mają niewiele lub wręcz nic wspólnego z brzmieniem Rainbow.

Posłuchaj utworu "Time Machine":

Po Metal Hammer Fest czytałem sporo komentarzy, że o ile na płycie "War Machine" wszystko się zgodziło, to na żywo się rozlazło, że Tank i ty to jednak nieprzystające do siebie światy... Domyślam się, że się z taką opinią nie zgadzasz. Co odpowiedziałbyś krytykom?

- Uważam, że jeśli ktoś zobaczy jakikolwiek materiał filmowy z tego show, to zobaczy 5 tysięcy maniaków, którzy zwariowali pod sceną. Jeśli kilku starszych fanów Tank nie lubi nas w wydaniu koncertowym, to ja na to nic nie mogę poradzić.

- Festiwale czasami z wielu powodów są interesujące. Ale mojego humoru w Polsce nie poprawiły otwarte i poprzewracane butelki z wodą w pobliżu kabli podłączonych do prądu.

Wspominasz jeszcze czas, kiedy byłeś o włos od posady w Iron Maiden?

- Zdecydowanie nie! Nigdy potem się nad tym nie zastanawiałem. Po prostu nie dostałem tej roboty. To nie jest rzecz, która zajmuje moją uwagę. Jestem osobą, która stara się patrzeć w przód. Oczywiście zdarza mi się odpowiadać na pytania dotyczące mojej przeszłości.

Zaśpiewałeś gościnnie na płycie polskiego Kruka. Co sądzisz o tym zespole? Czy często spotykasz się z takimi propozycjami i czy częściej zdarza ci się odmawiać, czy raczej nie masz z tym problemu?

- Zostałem poproszony o to, by z nimi zaśpiewać. Zgodziłem się. Uważam, że czasem to dobrze zrobić coś innego. Gdyby utwór i zespół nie powalały, odpowiedziałbym, że jestem zbyt zajęty i zrezygnowałbym z współpracy. Na szczęście sama piosenka i kolesie byli wspaniali i wszystkim to wyszło na dobre.

Dziękuję za rozmowę.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas