Bovska: Pierwsza szansa w "Drugiej szansie"
Bovska, czyli Magda Grabowska-Wacławek, pojawiła się znienacka i bardzo szybko podbiła serca Polaków. Ma za sobą występ na Debiutach w Opolu oraz koncert na Orange Warsaw Festival, a jej kariera dopiero nabiera rozpędu.
Mimo że z muzyką Bovska związana jest od lat, to znaczącym katalizatorem w jej karierze było umieszczenie utworu "Kaktus" na ścieżce dźwiękowej TVN-owskiej "Drugiej szansy", w którym główną rolę gra Małgorzata Kożuchowska.
Piosenka była muzycznym motywem przewodnim tego popularnego serialu i już od premiery wzbudziła spore zainteresowanie widzów.Debiutancki album Bovskiej, który ukazał się 11 marca, a jego pierwszy nakład wyczerpał się w dwa dni.
Bovska opowiedziała nam, jak doszło do tego, że jej singel trafił do serialu "Druga szansa":
- Producentom "Drugiej szansy" utwór się bardzo spodobał. Stało się to zupełnym przypadkiem, więc byłam w szoku, jak się o tym dowiedziałam - wspominała wokalistka.
Zanim pojawił się oficjalny klip do piosenki "Kaktus", Bovska umieściła na swoim kanale w serwisie Youtube wersję utworu nagraną na żywo podczas wideosesji. Materiał w ciągu 10 miesięcy obejrzano już prawie 3 mln razy.
Bovska jest nie tylko autorką tekstów i kompozytorką, ale także graficzką oraz ilustratorką. Wokalistka podkreśliła w rozmowie z Interią, że strona wizualna projektu ma dla niej bardzo duże znaczenie.
- Staram się o to dbać. Z tego powodu, że jestem też ilustratorem, jest to jakąś częścią mnie, a to wszystko stanowi jedną całość - przyznała Bovska.
W swojej twórczości wokalistka stawia na język polski, a warstwa tekstowa jest dla niej równie ważna, co muzyka.
- Najczęściej, gdy piszę teksty, wymyślam też melodię, dzieje się to symultanicznie. Potem melodie lub teksty przechodzą przeobrażenia podczas pracy w studiu. Jestem przede wszystkim muzykiem, więc tekst idzie razem z muzyką i to jest dla mnie naturalne - tłumaczyła Bovska.
Koncert Debiutów w Opolu zgromadził w tym roku grupę zdolnych, niszowych twórców, którzy odmiennie niż w latach poprzednich, mogli prezentować własne kompozycje. Wśród zaproszonych znalazła się właśnie Bovska.
W rozmowie z Interią wokalistka przyznała, że propozycja z Opola była dla niej dużym zaskoczeniem, jednak do udziału w koncercie przekonała ją możliwość śpiewania autorskiego utworu.
- Bardzo się cieszę, że nam się udało na tej legendarnej scenie amfiteatru zagościć, zaśpiewać i pokazać to, co robimy szerszej publiczności - mówiła nam Bovska.
Mimo że Bovska dopiero debiutuje, już zaczyna pojawiać się na dużych festiwalach. W tym roku zagrała już na Orange Warsaw Festival, a w planach ma kolejne letnie koncerty. Jesienią wokalistka wyruszy z zespołem w większą trasę promującą jej album "Kaktus".
