Zbigniew Wodecki z muralem w Katowicach. Kto wziął udział w uroczystości?

Mural poświęcony Zbigniewowi Wodeckiemu odsłonięto w Katowicach. Wizerunek uśmiechniętego artysty umieszczono na ścianie jednego z powstających w mieście hoteli. Jest widoczny z głównej linii kolejowej, zobaczą go pasażerowie pociągów przyjeżdżających z Krakowa, Łodzi i Warszawy.

Mural z wizerunkiem Zbigniewa Wodeckiego w Katowicach
Mural z wizerunkiem Zbigniewa Wodeckiego w KatowicachKARINA TROJOK/DZIENNIK ZACHODNI/POLSKA PRESSEast News

Obecna na uroczystości córka Zbigniewa Wodeckiego Katarzyna Wodecka-Stubbs oceniła m.in., że murale to znakomite nośniki pamięci.

"Ale nie tylko pamięci. To jakby ślad obecności. Bo mamy muzykę, mamy płyty, winyle, mamy wśród nas wciąż Zbigniewa Wodeckiego, który nam śpiewa, którego słuchamy. Ale taki wizerunek, zresztą piękny i imponujący, daje moment, w którym można przejść koło niego i po prostu się uśmiechnąć; pomyśleć i uśmiechnąć się" - mówiła Wodecka-Stubbs.

Jak przypomniał wiceprezydent Katowic Jerzy Woźniak, Wodecki śpiewał, że "Lubię wracać tam, gdzie byłem już". "I wraca dzisiaj trochę w innej formie do Katowic" - powiedział, nawiązując do rodzinnych korzeni artysty.

Zbigniew Wodecki na muralu w Katowicach

5 września 2023 r. w Katowicach odsłonięto mural Zbigniewa Wodeckiego. Autorami są Marek Grela i Marta Piróg (Czary-Mury).

Zbigniew Wodecki przez większość życia mieszkał w Krakowie, ale w Katowicach spędził lata dziecięce. Jego ojciec - Józef Wodecki - był pierwszym trębaczem w Wielkiej Orkiestrze Symfonicznej Polskiego Radia (teraz NOSPR), a jego siostra, która nadal mieszka w Katowicach była śpiewaczką w Operze Gliwickiej i często chodziła na próby, które odbywały się w Teatrze Śląskim, gdzie sam Zbigniew Wodecki występował.KARINA TROJOK/DZIENNIK ZACHODNI/POLSKA PRESSEast News
Zbigniew Wodecki zmarł 22 maja 2017 r. w wieku 67 lat. Na muralu nie zabrakło m.in. mikrofonu, skrzypiec, trąbki i Pszczółki Mai. Przypomnijmy, że to właśnie Wodecki zaśpiewał w polskiej wersji przeboju do animacji "Pszczółka Maja".KARINA TROJOK/DZIENNIK ZACHODNI/POLSKA PRESSEast News
Zbigniew Wodecki współpracował z takimi artystami, jak Ewa Demarczyk, Marek Grechuta, Zdzisława Sośnicka, Alicja Majewska, Włodzimierz Korcz, Grzegorz Turnau, Andrzej Sikorowski, Krystyna Prońko, Ewa Bem. Do jego największych przebojów należą piosenki "Zacznij od Bacha", "Lubię wracać tam, gdzie byłem", "Z tobą chcę oglądać świat", "Izolda" czy "Chałupy Welcome To".KARINA TROJOK/DZIENNIK ZACHODNI/POLSKA PRESSEast News
"Szukaliśmy miejsca w Katowicach, które będzie godne do upamiętnienia Zbigniewa Wodeckiego. Padło na Tylną Mariacką, która znajduje się w ścisłym centrum miasta - niedaleko Teatru Śląskiego i aktualnej siedziby NOSPR-u. Inspiracją do stworzenia muralu był sam Zbigniew Wodecki i jego twórczość" - mówili Marek Grela i Marta Piróg (Czary-Mury), którzy są odpowiedzialni za projekt i wykonanie muralu.KARINA TROJOK/DZIENNIK ZACHODNI/POLSKA PRESSEast News
"Ojciec to ikona polskiej muzyki, nie tylko zresztą rozrywkowej. Ikona aż czterech dekad. Przy tym był artystą wszechstronnym. Nie tylko śpiewał piosenki, ale też tworzył muzykę teatralną, oratoria, komponował utwory jazzowe, brał udział w dziesiątkach festiwali różnego typu" - wspominała po latach córka muzyka, Katarzyna Wodecka-Stubbs w wywiadzie dla "Faktu".KARINA TROJOK/DZIENNIK ZACHODNI/POLSKA PRESSEast News
Katowicki szlak murali obejmuje już ponad 100 wielkoformatowych obrazów.KARINA TROJOK/DZIENNIK ZACHODNI/POLSKA PRESSEast News

"Jako Katowice od wielu lat nastawiliśmy się na atrakcyjność turystyczną i atrakcyjność różnego typu miejsc: Katowice były kiedyś miastem węgla i stali, teraz są raczej miastem nowoczesnego przemysłu, ale także muzyki, kultury. Dzisiaj mamy ponad sto murali, które też stanowią o tej atrakcyjności. Myślę, że dla wielu odwiedzających Katowice, to miejsce będzie symboliczne" - wyjaśnił Woźniak.

Pomysłodawcy i autorzy muralu ze związanego z regionem kolektywu Czary Mury: Marek Grela i Marta Piróg mówili, że miejsca na ten swój projekt szukali długo: od Katowic do Sopotu. "Cieszymy się, że to Katowice tym bardziej, że wcześniej nie znaliśmy historii rodzinnej pana Zbigniewa Wodeckiego. Bardzo lubimy, kiedy nasze murale mają funkcję edukacyjną; kiedy możemy pokazać, że pan Zbigniew Wodecki był krakowski, ale jednak nasz śląski trochę też" - powiedział Grela.

Malarz wyjaśnił, że sama głowa Wodeckiego ma niemal 8 m wysokości, a Piróg dodała, że lecąca nad nią pszczółka ma 1,40 długości. Do wykonania muralu grupa Czary Mury użyła farb mineralnych odpornych na promieniowanie ultrafioletowe oraz techniki mozaiki - elementy fortepianu to kafle ceramiczne przygotowane od podstaw przez Piróg.

Artyści dziękowali mecenasom projektu, firmie Energo-Complex i Stowarzyszeniu Artystów Wykonawców (SAWP), miastu i hotelowi M23.

Kim był Zbigniew Wodecki?

Zbigniew Wodecki zmarł 22 maja 2017 r. w wieku 67 lat. Był skrzypkiem i trębaczem, kompozytorem, autorem przebojów. Jego umuzykalniona rodzina pochodziła z Łazisk na Górnym Śląsku. Ojciec zakładał orkiestrę Polskiego Radia w Katowicach, a potem Symfoniczną Orkiestrę Polskiego Radia w Krakowie, gdzie był pierwszym trębaczem. Mama była śpiewaczką, jej głos charakteryzowano jak sopran koloraturowy.

Przez całe życie Zbigniew Wodecki był związany z Krakowem. Zaczął grę na skrzypcach jako pięciolatek. Chodził do Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. W. Żeleńskiego. Uczył się w klasie skrzypiec Juliusza Webera. Pod koniec lat 60. związał się z Piwnicą pod Baranami. Występował z zespołami Anawa (na skrzypcach), Czarna Perła (na trąbce). Grał m.in. z Ewą Demarczyk, Markiem Grechutą. Był skrzypkiem Orkiestry Symfonicznej PRiTV oraz Krakowskiej Orkiestry Kameralnej pod dyrekcją Kazimierza Korda.

Krzysztof Zalewski i Natalia Szroeder na Festiwal Wodecki Twist 2022INTERIA.PL

Jako wokalista zadebiutował w 1972 r. na X Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu utworem "Tak to ty". W tym roku zrealizował swój pierwszy recital telewizyjny "Wieczór bez gwiazd". Wkrótce jego kompozycje i piosenki zaczęli doceniać jurorzy polskich festiwali. Nagrał siedem albumów (w tym jedną EP-kę), m.in. "Dusze kobiet", "Obok siebie", "Platynowa". Ostatni z nich - "1976: A Space Odyssey" - ukazał się w 2015 r. i zyskał status złotej płyty, dzięki współpracy Wodeckiego z zespołem Mitch and Mitch.

Wodecki był jedną z najważniejszych postaci polskiego świata muzycznego. Wielu słuchaczy, myśląc o nim, widzi długowłosego wirtuoza, grającego na skrzypcach, słyszy jego melodie i hity takie jak "Opowiadaj mi tak", "Zacznij od Bacha", "Izolda" czy "Chałupy". Był wokalistą i instrumentalistą, kompozytorem i aranżerem. Określał samego siebie mianem "śpiewającego muzyka".

Artysta chętnie angażował się w produkcje adresowane do dzieci. Był odtwórcą piosenki przewodniej polskiej wersji animowanej wieczorynki "Pszczółka Maja". Wykonywał piosenki m.in. do serialu "Plecak pełny przygód" i do bajki "Rudolf, czerwononosy renifer". Użyczył głosu do filmu "Disco robaczki".

Nie unikał telewizji. Na swoim koncie ma epizodyczne role w takich tytułach, jak "Jan z drzewa", "Klan", "Miodowe lata", "Świat według Kiepskich". Był jurorem popularnego telewizyjnego programu "Taniec z gwiazdami" i gospodarzem programów muzycznych "Droga do gwiazd", "Twoja droga do gwiazd".

Jego twórczość została doceniona licznymi nagrodami, m.in. medalem Zasłużony Kulturze "Gloria Artis" i odznaką Honoris Gratia. Był laureatem Fryderyków, m.in. otrzymał tę nagrodę w 2016 r. w kategorii album roku za nagraną 40 lat wcześniej płytę "1976: A Space Oddysey". Za wybitne zasługi dla rozwoju polskiej kultury prezydent Andrzej Duda uhonorował go pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas