Zbigniew Preisner kocha koty. W sieci gromadzą tysiące wyświetleń
Oprac.: Mateusz Kamiński
Ceniony polski kompozytor prowadzi swoje media społecznościowe w sposób inny, niż wszyscy. Choć Zbigniew Preisner zamieszcza informacje o nowych projektach - m.in. albumie "Melancholy", który właśnie się ukazał, to znajduje także miejsce na osobiste nagrania z ukochanymi kotami. Jego fani zachwycają się wyjątkową więzią, którą posiada z pupilami.
Zbigniew Preisner od jakiegoś czasu w sieci zamieszcza nie tylko nowości dotyczące nagrań, czy też wypowiadaną przez siebie poezję. Dużo miejsca poświęca swoim ukochanym zwierzakom, a nagrania cieszą się dużą popularnością.
Choć 68-letni twórca posiadał już zwierzęta, m.in. kota Wawrzka i psa Hektora, to w październiku ubiegłego roku jego serce skradł odnaleziony podczas pobytu na Rodos dwutygodniowy maluch. Kociak pojawił się pod drzwiami mieszkania, a kompozytor nie mógł go tak po prostu zostawić. "Piękny człowiek, zwierzęta najlepiej to wiedzą i czują. Będzie Wam razem cudnie w życiu. Ukłony Mistrzu!"; "Walcz maluchu, jesteś szczęściarzem"; "Jest pan dobrym człowiekiem" - pisali jego fani, którzy coraz mocniej interesowali się losem Wiktorka.
Artysta zaczął dokarmiać zwierzę i stworzył mu odpowiednie warunki do życia, a później zabrał go ze sobą do Polski. Mogłoby się wydawać, że do pewnego momentu taka liczba relacji wystarczy jego fanom. Okazało się jednak, że obserwatorzy Preisnera oszaleli na punkcie małego kotka i zaczęli domagać się kolejnych nagrań i aktualizacji na temat jego rozwoju.
Zbigniew Preisner kocha koty. W sieci gromadzą tysiące wyświetleń
Jak pod koniec 2023 roku stwierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", kot jest na dobrej drodze, by dogadać się z innymi czworonożnymi mieszkańcami domu. Wie, że Wiktor to bardzo odważny "tygrys". Pojawienie się kota przysporzyło sporo radości kompozytorowi, który zaczął relacjonować niemal każdy, nawet najmniejszy krok w rozwoju pupila.
Miłośnicy Zbigniewa Preisnera, którzy dotąd znali go jedynie z wybitnych dzieł muzycznych, przeżyli niemały szok, gdy artysta otworzył im szeroko drzwi do własnego domu, by pokazać, jak opiekuje się kotem. Do tego stopnia, że zabrał malucha nawet do swojego studia i pozwolił mu przechadzać się po klawiszach. "Mówią że jedną z miar człowieczeństwa jest jego stosunek do zwierząt..." - pisał jeden z komentatorów.
W trakcie jednego z wyjazdów do Paryża kompozytor rozczulił fanów informacją, że znalazł chwilę, by zagrać w loterii, w której nagrodą byłą zabawka - przeznaczona została właśnie dla malutkiego kota. "Co te koty robią z ludźmi"; "Obłędny pan jest"; "Koniec świata. Kot czeka - pan poluje" - pisali fani. Każde z nagrań dotyczące Wiktorka zbiera tysiące wyświetleń, a kompozytor nie przestaje dostarczać ulubionego kontentu swoim fanom.
Nowy album Zbigniewa Preisnera "Melancholy" już dostępny
Zbigniew Preisner na jednym z nagrań pokazał swoje zwierzęta śpiące do jego muzyki "Melancholy", który ukazał się 15 marca.
"Wielki Kanion - podróż życia. Jesteś zamknięty w pięknie, wspomnieniach wapienia, tajemnicach gór. Kiedy się do nich zbliżasz, masz wyraźne wrażenie, że stoisz przed zamkami, klasztorami, miastami" - czytamy w tajemniczej zapowiedzi krążka. Na album zakorzeniony w muzyce klasycznej i eksperymentalnej składa się pięć kompozycji - "The Realm Of Imagination", "Preserved In Memory", "In Beautiful Dreamland", "Unfinished Conversation" oraz "Requiem For The World". "Melancholy" ukazało się nakładem Preisner Productions.
Kim jest Zbigniew Preisner?
Zbigniew Preisner to jeden z najbardziej znanych kompozytorów muzyki filmowej i teatralnej, znany m.in. ze współpracy z Krzysztofem Kieślowskim czy Davidem Gilmourem.
Na koncie ma ścieżki dźwiękowe m.in. do słynnego "Dekalogu", "Podwójnego życia Weroniki" czy "Tajemniczego ogrodu". Współpracował także m.in. z Davidem Gilmourem przy albumach "On An Island", a także "Rattle That Lock".