Reklama

Zayn Malik od początku chciał odejść z One Direction

W najnowszym wywiadzie Zayn Malik po raz kolejny wraca do swojego odejścia z boysbandu One Direction. "Zawsze o tym myślałem" - przyznaje 22-letni wokalista.

W najnowszym wywiadzie Zayn Malik po raz kolejny wraca do swojego odejścia z boysbandu One Direction. "Zawsze o tym myślałem" - przyznaje 22-letni wokalista.
Zayn Malik od zawsze chciał odejść z One Direction /fot. Kevin Winter /Getty Images

Przypomnijmy, że Zayn Malik odszedł z brytyjsko-irlandzkiego boysbandu One Direction pod koniec marca. "Nie byłem szczęśliwy" - wyznał wokalista, który szybko podpisał solowy kontrakt, przeniósł się do Ameryki i zaczął prace nad własnym materiałem. Przy okazji też zerwał zaręczyny z Perrie Edwards z girlsbandu Little Mix.

Do rozstania z grupą doszło w trakcie azjatyckiej części światowej trasy. Od razu zaczęły się spekulacje o konflikcie między członkami zespołu, które nasiliły się jeszcze po ogłoszeniu przez pozostałych wokalistów One Direction decyzji o zawieszeniu działalności w 2016 roku.

Reklama

Do tych pogłosek odniósł się sam Zayn Malik w wywiadzie dla magazynu "Fader".

"Myślę, że od samego początku chciałem iść do domu. Zawsze o tym myślałem. Po prostu nie wiedziałem, kiedy do tego dojdzie. I po prostu pewnego dnia to poczułem - obudziłem się i pomyślałem: 'Potrzebuję wrócić do domu, potrzebuję być sobą, bo mam tego dość'" - opowiada wokalista.

"Byłem wtedy z moim małym kuzynem. Siedzieliśmy w hotelowym pokoju i zapytałem czy wracamy do domu. Odpowiedział, że jeśli chcę, to możemy to zrobić. I wyszliśmy" - wspomina tamte chwile.

Zayn po kilku miesiącach od rozstania z One Direction zauważa, że ma on inne cele niż jego koledzy z zespołu. Twierdzi, że woli występować przed znacznie mniejszą publicznością.

"Zdałem sobie sprawę, że nie chodzi mi o sprzedanie jak największej liczby biletów, ale bardziej o ludzi, do których chciałbym dotrzeć. Chcę też, żeby oni uwierzyli w to, co mówię" - deklaruje.

"Zrobiłem wystarczająco dużo w sprawie zabezpieczenia finansowego i teraz chcę po prostu tworzyć muzykę. Jeśli ludzie będą chcieli jej słuchać - będę szczęśliwy. Jeśli nie - to niech jej nie słuchają, mam do tego dystans. Mam wystarczająco dużo. Nie potrzebuję, żebyście kupowali tego na skalę masową, żebym był zadowolony" - mówi "nawrócony" Zayn.

Pracujący nad swoim solowym debiutem Malik zapowiada, że album będzie utrzymany w stylu r'n'b. Przy okazji wbija szpilę One Direction, mówiąc, że nie jest to muzyka, której chciałby słuchać. "To nie byłem ja. Chciałbyś słuchać One Direction na randce ze swoją dziewczyną? Bo ja nie" - podkreśla.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: One Direction
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy