Wilko Johnson nie żyje. Miał 75 lat

Gitarzysta Wilko Johnson, który sławę zdobył dzięki występom w zespole Dr. FeelGood, zmarł 21 listopada w wieku 75 lat.

Wilko Johnson miał 75 lat
Wilko Johnson miał 75 latDavid CorioGetty Images

Śmierć muzyka potwierdził jego agent. "To oświadczenie, którego nigdy nie chcieliśmy wystosowywać, ale musimy to zrobić, Wilko Johnson zmarł w poniedziałkowy wieczór 21 listopada" - czytamy.

Menedżer podziękował również za uszanowanie prywatności w tym "bardzo smutnym czasie".

Choroba Wilko Johnsona

Nie ujawniono przyczyny śmierci muzyka, warto dodać, że 9 lat temu Wilko Johnson ujawnił, że zdiagnozowano u niego raka trzustki. Lekarze początkowo twierdzili, że operacja artysty nie jest możliwa, sam muzyk odmówił w tamtym czasie chemioterapii.

Kilka miesięcy później Johnson pojawił się w Londynie na gali magazynu "Q" i wyznał, że został dokładniej przebadany, dzięki którym okazało się, że jego nowotwór nie był aż tak problematyczny, jak się wydawało i mógł przejść operację.

W kwietniu 2014 gitarzysta przeszedł 11-godzinną operację, podczas której wycięto mu guza, trzustkę, śledzionę i fragment jelit. "Guz ważył 3 kg - to jak noworodek. Wszystko wycięli, wyleczyli mnie! Nie mam raka!" - cieszył się Wilko Johnson.

Kim był Wilko Johnson?

Wilko Johnson wraz z Dr. Feelgood byli wymieniani jako jedna z inspiracji brytyjskiego punk rocka. Formacja znana była przede wszystkim z energetycznych koncertów klubowych (zaliczano ją do nurtu pub rocka, popularnego w okolicach Londynu w latach 70.). Koncertowy album "Stupidity" dotarł do szczytu brytyjskiej listy przebojów. Gitarzysta z zespołem pożegnał się w kwietniu 1977 roku, po konflikcie z wokalistą Lee Brilleaux.

W późniejszych latach stał na czele własnej grupy The Wilko Johnson Band, nagrał także jedną płytę z Ian Dury & The Blockheads.

Fani serialu "Gra o tron" pamiętają go z roli Ilyna Payne'a, bezwzględnego królewskiego kata.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas