Viki Gabor zaliczyła wpadkę w TVP. Jest komentarz młodej piosenkarki

Viki Gabor była jedną z gwiazd organizowanego przez TVP Sylwestra Marzeń. Młoda wokalistka zaliczyła na scenie wpadkę, która szybko została wyłapana przez widzów. Viki postanowiła skomentować sytuację.

Viki Gabor zaliczyła wpadkę podczas Sylwestra TVP
Viki Gabor zaliczyła wpadkę podczas Sylwestra TVP Mieszko PiętkaAKPA

Viki Gabor wystąpiła podczas Sylwestra Marzeń TVP w Zakopanem. Wspólnie z Liberem wykonała utwór "Co z nami będzie" (zobacz!), śpiewając wersy, które oryginalnie należą do Sylwii Grzeszczak

Nastolatka od początku mieszała słowa piosenki, a potem kompletnie się pogubiła. "Kiedy rozpędzi się, znowu będzie, co z nami będzie..." - śpiewała zdezorientowana gwiazda. "Każdy zachód słońca nasz, każdy podniesiony ton, każdy naprawiony błąd i czy mu..." - kombinowała dalej, ale ostatecznie całkiem przestała śpiewać. Z pomocą 16-latce przyszedł Liber, który przejął jej kwestię.

Wpadka nie uszła uwadze widzów. Niektórzy zarzucali jej, że nie nauczyła się tekstu tak popularnej piosenki, inni pisali natomiast, że to, że nie uciekła ze sceny świadczy o jej dojrzałości. Nagranie z występu trafiło m.in. na TikToka i Youtube. Szybko też powstało wiele parodii.

Wpadka w TVP. Viki Gabor komentuje

Nastolatka postanowiła odnieść się do sytuacji w mediach społecznościowych. Na swoim profilu udostępniła zdjęcia z imprezy i zamieściła opis: "Happy New Year 2024! PS. Nobody's perfect" (Szczęśliwego Nowego Roku 2024! PS. Nikt nie jest idealny - tłum. red.).

Pod postem pojawiły się zarówno słowa krytyki, jak i wsparcia. "I znów tekstu zapomniała", "Praca jak każda inna. Jak np. Górniak się pomyli, to też będzie, że nikt nie jest idealny. Akurat w twoim przypadku to znów pokazuje olewcze podejście do wykonywanej pracy", "To jest jej praca, jeśli się stresuje, to etat czeka. Za taki występ są ogromne pieniądze i takie wpadki nawet nie są śmieszne, to jest żenujące" - komentowali jedni. "Byłaś mega! Każdemu się zdarza, luzik", "Każdy może się pomylić. Nikt nie jest idealny. Szanujmy się ludzie, bo przez to, że się pomyliła, to nie trzeba jej od razu wyzywać" - pisała z kolei druga grupa fanów.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas