Ujawnił, skąd biorą się jego problemy. "Zamieniam się w irytującego wujka"
Oprac.: Michał Boroń
Stojący na czele pop-punkowej grupy Green Day Billie Joe Armstrong do dziś nie uporał się z problemami alkoholowymi. "Wystarczy, że wypiję kilka drinków, a wychodzi ze mnie inny facet. Nie jestem agresywny, po prostu zamieniam się wówczas w pijanego, irytującego wujka" - twierdzi. O jego problemach z nadużywaniem alkoholu traktuje piosenka "Dilemma", która znalazła się na najnowszym, 14. albumie amerykańskiej formacji.
Płyta "Saviors" grupy Green Day (sprawdź!) ukazała się 19 stycznia. Przed jej premierą Billie Joe Armstrong szczerze opowiedział o swojej walce z alkoholizmem. Podczas występu w podcaście "WTF", którego gospodarzem jest komik Marc Maron, muzyk szczegółowo opisał, jak walczy z emocjami.
"Już w trakcie przygotowań do koncertu zmagam się z ogromną tremą" - powiedział. Przyznał, że zaczął intensywnie "koić" nerwy alkoholem w okresie powstawania płyty "Dookie". Album z 1994 r. z przebojami "Basket Case", "When I Come Around" i "Longview" katapultował trio na szczyty popularności (m.in. statuetka Grammy, diamentowa płyta za sprzedaż ponad 20 mln egzemplarzy).
"Wtedy zacząłem pić więcej przed koncertami. Pomyślałem: "Hej, to działa, będę to robił dalej". Z czasem zdałem sobie sprawę, że piję po koncercie i w jego trakcie. Tak po prostu wyszło".
Lider Green Day o swojej walce z uzależnieniem
Armstong wyjaśnił, że czasami jego picie prowadziło do zabawnych momentów, ale zaczęła go męczyć niezdolność do przestania, gdy po raz kolejny kończył zalany w trupa o 4 rano. Do tego doszło nadużywanie leków na receptę (przeciwlękowych i na bezsenność).
W 2012 roku trafił na odwyk. Było to dwa dni po incydencie na scenie festiwalu iHeartRadio w Las Vegas, gdy w połowie przeboju z 1994 roku "Basket Case", przekonany, że koncert za chwilę się skończy, wybełkotał wulgarną tyradę, skierowana do organizatorów ("O k..., to g.... Zagram nową, k... piosenkę. P... to g... Dajcie mi k... spokój. Została minuta. Dacie mi jedną p... minutę?"). Swój wybuch zakończył, uderzając gitarą o scenę. Po tym wydarzeniu zespół wydał oficjalny komunikat, w którym przeprosił fanów za zajście.
Od tamtej pory muzyk otwarcie mówi o swoim uzależnieniu. W podcaście "WTF" wyznał, że po tamtym incydencie zakończonym odwykiem, pozostał trzeźwy przez kolejnych pięć lat, dopóki nie sięgnął po piwo. "Przez jakiś czas było dobrze, ale potem stopniowo wracasz do starych nawyków. Im jestem starszy, tym bardziej cierpi moje ciało. Cierpią emocje i moja rodzina" - stwierdził.
Nagrywany w Londynie i Los Angeles "Saviors" jest najnowszym dziełem Green Day i nagrodzonego Grammy producenta Roba Cavallo, który wcześniej współpracował z zespołem przy ich dwóch najbardziej kultowych albumach - "Dookie" z 1994 roku i "American Idiot" z 2004 roku.
Z nową płytą Green Day wyruszy w światową trasę, która w maju zawita do Europy, a w lipcu do Ameryki Północnej. Podczas "The Saviors Tour" fani po raz pierwszy usłyszą w całości materiał z klasycznych już dziś płyt "Dookie" i "American Idiot".
Green Day - szczegóły płyty "Saviors" (tracklista):
1. "The American Dream is Killing Me"
2. "Look Ma, No Brains!"
3. "Bobby Sox"
4. "One Eyed Bastard"
5. "Dilemma"
6. "1981"
7. "Goodnight Adeline"
8. "Coma City"
9. "Corvette Summer"
10. "Suzie Chapstick"
11. "Strange Days Are Here to Stay"
12. "Living in the '20s"
13. "Father to a Son"
14. "Saviors"
15. "Fancy Sauce".