Ugoda Nicki Minaj z Tracy Chapman. Ile raperka zapłaciła artystce?

Ujawniono, jakie odszkodowanie Nicki Minaj wypłaciła Tracy Chapman w związku z użyciem fragmentu jej utworu. Raperka zrobiła to, aby uniknąć kolejnego procesu, mimo iż w pierwszym sąd był po jej stronie.

Nicki Minaj zdecydowała się zapłacić Tracy Chapman
Nicki Minaj zdecydowała się zapłacić Tracy ChapmanKevin MazurGetty Images

Sprawa dotycząca wykorzystania fragmentu utworu Tracy Chapman "Baby Can I Hold You" (posłuchaj!) w numerze Nicki Minaj "Sorry" (sprawdź!) trafiła do sądu w lutym 2019 roku.

Utwór "Sorry" początkowo miał trafić na płytę Minaj "Queen", która ukazała się 10 sierpnia 2018 roku.

"Na 'Queen' jest nagranie, w którym pojawia się jedna z najlepszych w historii. Nie miałam pojęcia, że samplujemy legendarną Tracy Chapman - czy zatrzymać numer i stracić sampel czy jednak zachować sampel, ale przełożyć premierę? Przesunąć 'Queen' jeszcze o tydzień? Potrzebuję waszej pomocy" - pytała na Twitterze swoich fanów.

"Sorry" na płytę ostatecznie nie trafił, co jednak nie uchroniło raperki przed pozwem, gdyż numer wyciekł do sieci i zrobiło się o nim głośno. W audycji radiowej zaprezentował go Funkmaster Flex.

Chapman złożyła do sądu pismo, w którym domagała się odszkodowania oraz zakazania publikacji piosenki w przyszłości. Raperka podczas przesłuchania w sądzie stwierdziła, iż fragment utworu znalazł się w kawałku "Sorry" legalnie. Gwiazda uznała, że jest chroniona przez prawo dozwolonego użytku.

We wrześniu 2020 roku sąd wydał wyrok w sprawie, który jest korzystny dla Minaj. Sędzina wyjaśniła, że piosenka nadal podlega zasadzie "dozwolonego użytku".

"Artyści zazwyczaj eksperymentują z dziełami zanim zaczną szukać licencji do posiadaczy praw, a właściciele zazwyczaj proszą o obejrzenie proponowanego dzieła przed zatwierdzeniem licencji. Orzeczenie wykorzeniające te powszechne praktyki ograniczyłoby kreatywność i zdusiłoby innowacje w przemyśle muzycznym" - argumentowała Virginia A. Phillips i dodała, że Minaj nie jest odpowiedzialna, że utwór wyciekł do sieci.

Równocześnie sędzina zarządziła wszczęcie nowego procesu, aby ustalić, w jaki sposób piosenka wyciekła do sieci i trafiła do mediów.

Nicki Minaj na rozdaniu nagród 2019 Billboard Women in Music

Nicki Minaj była jedną z nagrodzonych podczas gali 2019 Billboard Women in Music. Raperka otrzymała statuetkę w kategorii The Gamechanger, a w trakcie swojej przemowy gwiazda wspomniała tragicznie zmarłego Juice WRLD-a, który w tym roku koncertował z nią w Europie. "To bardzo ważne, abyśmy nie wydawali osądu, aby ludzie nie wstydzili się mówić i prosić o pomoc" - mówiła raperka zwracając uwagę na problem uzależnienia wśród gwiazd.

Nicki Minaj, Billie Eilish i Normani na 2019 Billboard Women In MusicKevin MazurGetty Images
Nicki Minaj na 2019 Billboard Women In MusicKevin MazurGetty Images
Nicki Minaj na 2019 Billboard Women In MusicKevin MazurGetty Images
Nicki Minaj na 2019 Billboard Women In MusicKevin MazurGetty Images
Nicki Minaj na 2019 Billboard Women In MusicKevin MazurGetty Images

To prawdopodobnie tego procesu obawiała się Minaj, gdyż wpisy na Twitterze z tamtego okresu wskazują, że utwór przekazała prowadzącemu audycję sama raperka. Gwiazda uznała więc, że najlepiej dogadać się z samą Chapman.

Według The Hollywood Reporter Minaj zapłaciła artystce 450 tys. dolarów zadośćuczynienia. Chapman zgodziła się na takie rozwiązanie sprawy, a ugodowe załatwienie sprawy potwierdził też sąd.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas