Tool po raz czwarty w Polsce!

Po oszałamiającym sukcesie ostatniej płyty "10 000 Days" i owacyjnie przyjmowanej trasie koncertowej, promującej ten album, w odpowiedzi na setki zapytań i próśb polskich fanów ta kultowa amerykańska formacja będzie główną gwiazdą tegorocznej edycji Metal Hammer Festiwal!

Przypomnijmy, że ostatni studyjny album zespołu ukazał się 2 maja zeszłego roku i zadebiutował na czołowych miejscach międzynarodowych list bestsellerów. W samych tylko Stanach, w pierwszym tygodniu sprzedaży, "10 000 Days" znalazło 564 000 nabywców, co jednocześnie dało płycie #1 na liście "Billboard Top 200", detronizując z tej pozycji najnowszy album Pearl Jam. Także na europejskiej liście "Billboard Top 100", Tool znalazł się na pierwszej pozycji!

Natomiast 30 kwietnia zeszłego roku, koncertem na festiwalu Coachella, Tool rozpoczął swoją światową trasę koncertową. Podobnie jak przy poprzedniej płycie - "Lateralus", zespół zagrał najpierw koncerty w Stanach i Kanadzie w mniejszych salach, a następnie pojawił się na największych muzycznych festiwalach (Rock Am Ring, Download Festival, Pinkpop), grając także osobne koncerty w europejskich krajach. 24 czerwca polscy fani zostali w końcu usatysfakcjonowani, kiedy to Tool pojawił się na jedynym koncercie w katowickim Spodku.

Następnie w sierpniu grupa znowu powróciła do Stanów i Kanady i tam finalnie jako support towarzyszyła im formacja Aarona Turnera - Isis. Od listopada do połowy grudnia Tool, tym razem w towarzystwie Mastodon,  ponownie zagościł na Starym Kontynencie, grającym tym razem w miejscach, których nie odwiedził podczas wcześniejszej wizyty w Europie. W styczniu i lutym tego roku Tool zawędrował do Australii, gdzie m.in. był główną gwiazdą festiwalu Big Day Out, a następnie zagrał kilka koncertów w Japonii.

Niestety, z powodu nagłej kontuzji, jaką odniósł perkusista Danny Carey, dalsze plany koncertowe grupy zostały zawieszone do kwietnia. Jednak dokładnie już od jutra, występem w Las Vegas, rozpoczyna się kolejny etap koncertowej odysei Tool, która będzie głównie wiodła przez amerykańskie ziemie ( + 2 koncerty w Kanadzie), a następnie grupa ponownie pojawi się w Europie, a 12 sierpnia da swój jedyny koncert w Polsce, ponownie w katowickim Spodku.

Sierpniowy koncert będzie już czwartą wizytą grupy w naszym kraju. Po raz pierwszy formacja zaprezentowała się w 2001 roku, na 2 występach (19 czerwca - Warszawa, 20 czerwca - Kraków), rok później w  maju, w Katowicach była jedną z gwiazd Ozzfestu, natomiast w zeszłym roku, 24 czerwca dała niezapomniany show ponownie w katowickim Spodku i koncert ten został zgodnie uznany jako jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych w Polsce zeszłego roku.

Sensacją tegorocznego festiwalu będzie również występ japońskiej formacji Dir En Grey, której płyty sprzedają się w Japonii w milionowych nakładach, a ich zeszłoroczne występy na europejskich festiwalach wyprzedały się na pniu. W tym roku padł rekord i bilety na ich londyński sierpniowy występ w Carling Academy zniknęły z kas w ciągu 6 minut! Dir En Grey będzie również gwiazda najbliższych edycji Wacken Open Air i Méra Luna Festiwal! Zanim przybędą do Europy, w czerwcu wyruszą wraz z Deftones na ich amerykańską trasę.

Pięcioosobowy zespół ma za sobą dziesięcioletnią karierę. Po zdobyciu fenomenalnej popularności w swoje ojczyźnie, rozpoczęli udany podbój rockowej i metalowej publiczności w USA i Europie. Pod względem muzycznym ewoluowali, zaczynając od rocka wzbogaconego punkowymi i metalowymi elementami, a dzisiaj stylistycznie zaliczani są do szeroko pojętego metalowego nurtu, gdzie odnaleźć można gotycki nastrój, death tempo, hardcorowy ciężar i melancholijne balladowe momenty.

Nie do końca jasna jest nazwa zespołu i najczęściej tłumaczona jest jako "popielato-srebrna moneta". Ich najnowszy, szósty długogrający w karierze album, "The Marrow Of The Bone" miał premiere w tym roku i po raz pierwszy tak często usłyszeć można na nim angielskie teksty. Doskonale łączą szaleństwo, smutek i potężną muzyczną energię. Już w sierpniu po raz pierwszy w Polsce Dir En Grey na żywo!

Polską reprezentację podczas festiwalu stanowić będą Coma i Delight. Coma to najprawdopodobniej najpopularniejsza art rockowa polska formacja. Po wyjściu łódzkiej rockowej gwiazdy z mroku, w 2006 roku w ręce polskich fanów rocka trafił rewelacyjny krążek. Ich ostatni album, "Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków" to niezwykłe połączenie klimatu i agresji. Rozpoznawalny od pierwszego dźwięku, dopracowany krążek, w 2006 roku wyróżniony został Fryderykiem w kategorii rock/metal.

Najnowsza płyta Delight, "Breaking Ground", to prawdziwy przełom w karierze skawińskiej formacji. Określana jako najbardziej dojrzała wokalnie i kompozycyjnie oraz rewelacyjnie wyprodukowana, wyznacza nowy kierunek w karierze zespołu. Przypomnijmy, że krążek nagrany została w Kanadzie, pod okiem uznanego producenta Rhysa Fulbera (m.in. Fear Factory, Paradise Lost). Wszystkie kompozycje zaśpiewane zostały w języku angielskim. Paulę i Jarka wspomógł w studio perkusista sesyjny - Ryan Van Poederooyen (Devin Townsend Band).

Przypomnijmy, że Delight to pierwszy polski zespół, który wydany zostanie przez legendarną wytwórnię Roadrunner Records. Kontrakt z Roadrunnerem grupa zapewniła sobie po zwycięstwie w międzynarodowym konkursie Best Unsigned Gothic Act International, który odbył się w ramach Wave Gotik Treffen w Lipsku (Niemcy) w maju 2005 roku.

Metal Hammer Festiwal odbędzie się 12 sierpnia w katowickim Spodku.

Zobacz teledyski gwiazd festiwalu na stronach INTERIA.PL!