Tłumy ściągną do Krakowa?
Skandalista i geniusz Kanye West, spadkobiercy Joy Division i świetna zabawa na krakowskiej łące - wreszcie przyszła pora na festiwal zamykający błogie wakacje!
W piątek, 19 sierpnia, rusza kolejna edycja festiwalu Coke Live, który odbędzie się na terenie lotniska Muzeum Lotnictwa w Krakowie.
Artyści
Największą gwiazdą imprezy bez wątpienia będzie 34-letni amerykański raper i producent Kanye West. Artysta znany jest ze swoich licznych wybryków - za wtargnięcie na scenę i wyrwanie mikrofonu młodej Taylor Swift został nazwany "palantem" przez samego Baracka Obamę. Jednak nie tylko skandale składają się na pełny obraz Kanye Westa.
Hiphopowiec uważany jest za prawdziwego muzycznego wizjonera. Jego nowatorskie i pełne rozmachu podejście do tworzenia zaskarbiło mu przychylność krytyki. Wydany w 2010 roku albumu "My Beautiful Dark Twisted Fantasy" został uznany za arcydzieło gatunku. Dodajmy, że obecnie numerem jeden na listach sprzedaży w USA jest płyta "Watch The Throne" nagrana przez Kanye Westa w duecie z Jayem-Z.
Artysta chętnie odwołuje się do innych dziedzin sztuki - do malarstwa, rzeźby, a nawet baletu. Możemy to zaobserwować w jego najnowszych teledyskach, będzie to także widoczne podczas koncertu w Krakowie (zaprojektowana z pomysłem scenografia czy choreografia, która czyni jego koncerty widowiskiem niemalże teatralnym).
Zobacz Kanye Westa w singlu "Love Lockdown":
Jednak Coke Live - mimo że wystąpi na festiwalu jeszcze jedna gwiazda hip hopu, Kid Cudi - nie jest już imprezą ukierunkowaną przede wszystkim na raperów.
W piątek i w sobotę publiczność zobaczy w Krakowie aż trzech wykonawców nawiązujących do twórczości Joy Division: amerykański Interpol, a także brytyjskie formacje Editors i White Lies. Jeśli już przy Brytyjczykach jesteśmy, to na Coke Live zagra również uwielbiany na Wyspach zespół The Kooks, który przed dwoma laty wystąpił na Open'er Festival.
Przed występem w Krakowie udało nam się porozmawiać z perkusistą Interpol, Samem Fogarino.
- W Europie fajne jest to, że nikt naprawdę nie przychodzi na festiwal, by zobaczyć jeden zespół. Ludzie przychodzą zobaczyć wielu wykonawców. Są tym podekscytowani, bo mogą przez cały dzień oglądać koncerty. To wspaniałe występować przed widownią, która niekoniecznie przyszła na festiwal tylko dla twojego zespołu, ale i tak jest podekscytowana, ponieważ muzyka, którą tak kochają, dzieje się tu i teraz. I to przez cały dzień. Tacy ludzie emanują bardzo pozytywną energią, która mnie dobrze nastraja, nawet jeśli oni nie przyszli wyłącznie dla ciebie - powiedział nam muzyk.
Zobacz teledysk do singla "Barricade" Interpol:
Wybierasz się na Coke Live? Przeczytaj!
Prognozy pogody na piątek i sobotę zawierają jedną niepokojącą informację. Wieczorem, pierwszego dnia festiwalu, nad Krakowem ma przejść solidna burza. W sobotę już na szczęście nie będzie padać ani grzmieć - tak przynajmniej utrzymują meteorolodzy. Późnym wieczorem temperatura będzie oscylowała w przedziale 16 - 21 stopni Celsjusza.
Na teren festiwalu można wchodzić od godziny 16. Z kolei zamknięcie przewidziane jest na 3 w nocy. Bramki wejściowe znajdują się od strony ulicy Bora-Komorowskiego.
Na imprezę nie można wnosić aparatów fotograficznych o matrycy powyżej 5 megapikseli, parasolek ze spiczastym zakończeniem, własnych napojów i jedzenia, niebezpiecznych przedmiotów (noży, ostrych narzędzi, gazu, broni, znaczników laserowych etc.), alkoholu, narkotyków.
Zobacz teledysk do piosenki "The Racing Rats" Editors:
Napoje, jedzenie czy inne sprzedawane produkty będzie można kupić, płacąc specjalnymi bonami (1 bon = 3 złote). Wymiany pieniędzy na bony festiwalowicze dokonają w specjalnych kasach, które rozlokowano przy strefach gastronomicznych. Innym środkiem płatniczym będzie karta Alter Kart (do nabycia na festiwalu) czy wreszcie karta zbliżeniowa MasterCard.
Jak co roku Miasto Kraków i organizatorzy festiwalu do dyspozycji festiwalowiczów udostępnili bezpłatne autobusy kursujące wahadłowo z okolic Dworca Głównego na teren festiwalu. Autobusy na festiwal jeździć będą z przystanku przy końcu Galerii Krakowskiej (na rogu ul. Pawiej) od godziny 15:45 do 23:30, a autobusy powrotne z terenu festiwalu na Dworzec Główny od 23:00 do końca imprezy.
Będą tłumy?
Ubiegłoroczna edycja Coke Live była wielkim sukcesem frekwencyjnym, głównie za sprawą koncertu grupy Muse. Na lotnisku Muzeum Lotnictwa zjawiło się aż 45 tysięcy widzów.
Czy fani Kanye Westa, Interpol, White Lies, Editors itd. okażą się równie liczni? Wątpliwe, ale nie przesądzajmy. Coke Live ma już na tyle wyrobioną markę, że ukształtowała się zapewne całkiem pokaźna grupa uczestników, którzy zjawiają się każdego roku niezależnie od line-upu.
Na koniec dodamy jeszcze, że obszerne relacje z Coke Live będą się pojawiać na stronach INTERIA.PL już w nocy, po zakończeniu koncertów. Zachęcamy też do zaglądania na nasz facebookowy profil, gdzie na bieżąco będziemy raportować, co dzieje się na Coke Live, podzielimy się także zdjęciami przynoszonymi przez naszych fotoreporterów.
(mim)