Taylor Swift: Diamenty w wannie warte 10 milionów dolarów

Stylista Taylor Swift, Jopseh Cassell Falconer, przyznał, że w teledysku "Look What You Made Me Do" wykorzystano biżuterię o równowartości 10 milionów dolarów.

Taylor Swift i jej kąpiel w biżuterii o wartości 10 milionów dolarów
Taylor Swift i jej kąpiel w biżuterii o wartości 10 milionów dolarów 

W sierpniu do sieci trafił teledysk do singla "Look What You Made Me Do" Taylor Swift. W kilka dni po premierze klip zaczął bić rekordy oglądalności, a także wzbudził gorące dyskusje w sieci. Wszystko za sprawą symboli  i znaków ukrytych w teledysku, które miały odnosić się m.in. do konfliktu blondwłosej piosenkarki z Katy Perry, Kanye Westem i Kim Kardashian.

W klipie Swift pojawia się scena, gdy ta leży w eleganckiej wannie wypełnionej drogą biżuterią (sama również jest nią ozdobiona), a następnie wykonuje ręką gest mierzenia i strzelania do kogoś z pistoletu. Internauci zwrócili uwagę, że scena w wannie może również dotyczyć przekazów medialnych, o których w 2016 roku mówiła Swift. Według niej serwisy plotkarskie opisywały i opisują ją jako kogoś, kto uwodzi mężczyzn, rzuca ich, a następnie płacze w swojej wannie pełnej pereł.

Wokalistka na temat swoich relacji z mężczyznami i łatki, jaką przypięły jej amerykańskie media, odnosiła się już również w utworze "Blank Space". Jak zauważyli internauci, w "Look What You Made Me Do" istnieje pewne powiązanie z utworem z płyty "1989". Gdy Taylor w nowym teledysku leży w wannie, ma bardzo podobny makijaż i kolczyki do tych, które miała właśnie w utworze "Blank Space".

Kilka dni po publikacji nagrania potwierdzono, że biżuteria w teledysku została wypożyczona od firmy jubilerskiej Neil Lane Jewellery, a jej wartość to 10 milionów dolarów.

Plotki potwierdził sam założyciel firmy i projektant biżuterii. "Producenci chcieli coś z najwyższej półki, co będzie wyglądać olśniewająco, daliśmy im więcej dostęp do mojej kolekcji. Okazało się, że diamenty nigdy nie wyglądały lepiej" - mówił Neil Lane Hollywood Life.

Taylor Swift w klipach "Bank Space" (po lewej) oraz "Look What You Made Me Do" 

O scenie wypowiedział się także stylista Taylor Swift, Joseph Cassell Falconer, który stwierdził, że twórcy teledysku dosłownie wyczyścili magazyny jubilera. Ten, według jego słów, musiał sięgnąć do najgłębszych rezerw sklepu, natomiast ekipa kręcąca teledysk zadbać o to, aby nikt nie ukradł kosztowności.

Według PageSix to właśnie z tego powodu na potrzeby nagrań podwyższono środki bezpieczeństwa i zatrudniono większą liczbę ochroniarzy.

W wannie pełnej kosztowności fani Taylor Swift odnaleźli natomiast jeszcze inny szczegół. Obok jej prawego ramienia dostrzec można jednego dolara. Skąd w wannie pełnej kosztowności tak mały nominał? Według komentujących jest to nawiązanie do niedawnej sprawy sądowej ze Swift w roli głównej. Wokalistka pozwała prezentera radiowego Davida Muellera w sprawie o molestowanie seksualne (radiowiec miał podciągnąć jej spódnice i łapać za pośladki). Swift nie chciała jednak od radiowca odszkodowania, a jedynie ukarania mężczyzny i zapłacenia symbolicznego zadośćuczynienia, czyli wspomnianego jednego dolara. Dodajmy, że piosenkarka wygrała proces.

Taylor Swift w wannie w klipie "Look What You Made Me Do"Big Machine Label Group/SplashEast News

Komentujący całą sytuację dziennikarze twierdzą, że klip szybko się zwróci. "Look What You Made Me Do"  już zdążył przebić kilka barier. Teledysk pobił rekord wyświetleń w ciągu doby na Youtube (43 miliony), pokonując tym samym Koreańczyka PSY i jego klip "Gentleman" (36 milionów"), a także rekord wyświetleń w ciągu dobry w serwisie Vevo (31 milionów), pokonując tym samym Adele z klipem "Hello" (27 milionów).

Singel "Look What You Made Me Do" zwiastuje szósty album wokalistki, który ukaże się 10 listopada.

Przekazała fortunę na pomoc powodzianom!Interia.tv
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas