Szczere wyznanie Ani Rusowicz o rozpadzie małżeństwa. Znała kochankę swojego męża!
Ania Rusowicz w najnowszym wywiadzie wróciła wspomnieniami do trudnych chwil rozpadu jej małżeństwa. W 2022 r. wokalistka wzięła rozwód ze swoim długoletnim partnerem. Okazuje się, że znała kochankę swojego męża! Nie ukrywa, że gdy dowiedziała się o jego romansach, czuła wyjątkowy ból.

Ania Rusowicz to znana polska wokalistka, która działa na rodzimej scenie muzycznej od wielu lat. Pochodzi z rodziny artystycznej, a jej wybrankiem serca również okazał się muzyk. W 2005 r. Rusowicz poznała bowiem perkusistę, Huberta Gasiula, z którym zdecydowała się wziąć ślub i założyć rodzinę. Przez lata miłość kwitła, a para wychowywała wspólnie syna, Tytusa. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu.
Zobacz również:
Wraz z początkiem 2023 r. w mediach aż huczało o kryzysie małżeńskim Ani Rusowicz i Huberta Gasiula. Ich związek rozpadł się w sierpniu 2022 r., lecz córka wokalistki z innego związku potwierdziła doniesienia dopiero kilka miesięcy później. Dla artystki były to niezwykle trudne chwile. Dziś, gdy udało jej się uporać z rozpaczą i bólem, powróciła wspomnieniami do rozpadu swojego małżeństwa. W najnowszym wywiadzie dla Świata Gwiazd szczerze opowiedziała o przyczynach rozstania i o tym, co wówczas czuła.
W rozmowie z dziennikarzem Świata Gwiazd piosenkarka przyznała, że przed rozpadem swojego małżeństwa mocno wierzyła w trwałość uczuć i uważała, że nad każdą relacją powinno się nieustannie pracować. "Byłam kobietą jednego mężczyzny. Chyba jestem taką łabędzicą, więc wierzę w tę miłość do końca. Uważam, że związki mogą długo trwać, jeśli się nad nimi pracuje. Taka dewiza mi towarzyszyła, żeby posiadać rodzinę i żeby stworzyć tę rodzinę dla dziecka. Żeby syn miał stabilny dom, kochających rodziców... No, nie udało się" - powiedziała Rusowicz.
Ich małżeństwo rozpadło się przez kochankę. Ania Rusowicz znała ją osobiście!
Artystka nie ukrywa, że często to wpływ osób trzecich ma największe znaczenie przy kryzysach w związku. "Jeżeli w tym danym momencie człowiek się nie obudzi i nie powie: dobra, widzę, co się dzieje, trzeba to jakoś odsunąć, pogadać, rozłożyć to między sobą na czynniki, no to jest szansa, żeby to wszystko jeszcze naprawić. Natomiast, jeśli dopuści się też innych ludzi do tego, to mamy gotowy przepis na to, żeby to się rozpadło. Tak się rozpadają właśnie związki - przez różnych ludzi. Niektórzy mieszkają w jednym domu z teściami, pojawiają się kochanki" - podkreśliła wymownymi słowami piosenkarka.
Ania Rusowicz wyznała, że jej wieloletni związek rozpadł się właśnie przez zdrady męża. Artystka zasugerowała także, że znała nawet kobietę, z którą jej mąż wdał się w romans. "Najciemniej jest pod latarnią. To jest bardzo trudna sytuacja. Zaczynasz podważać swoją urodę, intelekt, kompetencje jako kobieta, człowiek. Jest to bardzo ważne, aby wokół ciebie znalazły się osoby, które wyprowadzą cię z błędu, że ta zdrada nie ma nic wspólnego z twoją osobą, kim jesteś, jak wyglądasz" - powiedziała.
Ania Rusowicz bardzo cierpiała, gdy dowiedziała się o zdradzie męża
Wokalistka w szczegółach opisała, jak zareagowała, gdy odkryła, że mąż ją zdradza. Okazuje się, że wyraźnie odczuwała wówczas fizyczny ból. "Są różne fazy tego procesu. Na początku jest szok i niedowierzanie, wyparcie, że to niemożliwe, to nie jest prawda. Po prostu odpychasz to od siebie, myślisz, że wzrok, słuch, twoje zmysły cię na pewno zawodzą, bo to nie jest tak. Jak dochodzi do ciebie, że to jednak jest prawda, to zaczynasz cierpieć, bardzo poważnie cierpieć. Twoje ciało zaczyna cierpieć, czujesz wręcz fizyczny ból. Ja czułam taki ból z trzewi (...), w klatce piersiowej, ból brzucha, dostawałam szachownicy na ciele od stresu, to jest wszystko psychosomatyka" - podsumowała gwiazda.