Talinda Bennington wyszła za mąż. Wdowa po Chesterze Benningtonie (Linkin Park) oskarża media
4 stycznia na ślubnym kobiercu ponownie stanęła Talinda Bennington, wdowa po Chesterze Benningtonie, wokaliście Linkin Park.
"Jestem tu, by powiedzieć, że można znaleźć miłość po tragedii. Śmierć towarzysza nie oznacza śmierci dla ciebie" - napisała we wrześniu 2019 r. na Instagramie Talinda Bennington, informując o zaręczynach ze strażakiem z Los Angeles.
"Moja rodzina, przyjaciele i bracia z Linkin Park przyjęli go do rodziny z otwartymi ramionami" - dodała wdowa po Chesterze Beningtonie.
"Zwracam się do najbliższych osób, które popełniły samobójstwo - możecie ponownie być szczęśliwi. Macie w sercach przestrzeń na rozpacz, radość, szczęście, smutek i miłość" - podkreślała Talinda, która była żoną wokalisty Linkin Park przez 11 lat.
Chester Bennington odebrał sobie życie w lipcu 2017 roku w wieku 41 lat. Muzyk przez lata zmagał się z depresją.
Trzy miesiące po zaręczynach Talinda Bennington wyszła za Michaela Friedmana. Do uroczystości doszło 4 stycznia w Kahuku na Hawajach.
Na ślubie obecne były dzieci Talindy i Chestera: 13-letni syn Tyler Lee i 8-letnie bliźniaczki: Lilly i Lila.
Plotkarskie media podały, że kolejny ślub Talindy odbył się dokładnie 14 lat po tym, jak wyszła ona za Chestera Benningtona (31 grudnia 2005 r.). To wywołało wściekłość wśród niektórych fanów Linkin Park, którzy zaczęli obrzucać wdowę obelgami.
We wpisie na Instagramie tę wiadomość sprostowała sama Talinda, obwiniając serwis TMZ o "tworzenie wściekłości i bólu".
"1 stycznia zawsze będzie dniem, w którym poślubiłam Chestera. Nigdy bym nie pomalowała tego pięknego dnia czymś innym. Pytam wszystkie media, które podały fałszywe historie, które podżegały gniew wobec mnie i mojego męża, które zdenerwowały wielu fanów, dlaczego to zrobiliście? Zarabianie pieniędzy na fałszywych nagłówkach powinno być karalne" - grzmi z oburzenia Talinda we wpisie na Instagramie.