Ta piosenka podbija TikToka. Autorka przeboju wyznała o nim smutną prawdę
Oprac.: Daniel Kiełbasa
"Saltburn" nie przestaje "wskrzeszać" przebojów sprzed lat. Po "Murder On The Dancefloor" Sophie-Ellis Baxtor drugie życie zyskał utwór klubowy hit "Perfect (Exceeder)". Jednak jego historia jest dużo bardziej zagmatwana, co wytłumaczyła jego sama autorka, Princess Superstar.
Utwór "Perfect (Exceeder)" powstał nieco z przypadku. Początkowo istniała sama piosenka "Exceeder" stworzona przez holenderskiego DJ-a Masona, nagrana w 2005 roku. Rok później amerykańska wokalistka raperka - Princess Superstar - postanowiła stworzyć połączenie swojej piosenki "Perfect" z podkładem muzycznym "Exceeder".
W ten sposób powstał mashup obu utworów pt. "Perfect (Exceeder)", a jako autorów piosenki wymieniano zarówno producenta z Holandii, jak i wszystkich twórców utworu amerykańskiej artystki.
Piosenka w tamtym czasie może i nie trafiła na szczyty list przebojów, ale nie można powiedzieć, że przeszłą bez echa. W samej Wielkiej Brytanii utwór wydany na singlu rozszedł się w nakładzie 200 tys. kopii. W Stanach Zjednoczonych numer dotarł do 10. miejsca zestawienia Hot Dance/Electronic Songs Billboardu.
Drugie życie piosenki Princess Superstar. Znów to zasługa "Saltburn"
Pod koniec 2023 roku na platformie Amazon ukazał się film "Saltburn", a w rolach głównych występują w nim Barry Keoghan, Jacob Elordi i Rosamund Pike.
"Student Uniwersytetu Oksfordzkiego zostaje wciągnięty w arystokratyczny świat cza
rującego kolegi, który zaprasza go do rozległej posiadłości swojej ekscentrycznej rodziny na niezapomniane wakacje" - czytamy w jego opisie.
I mimo że film nie zdobył uznania krytyków, a podczas nominacji do Oscarów, był jednym z większych przegranych, to jednak nie zatrzymało to jego popularności.
Co więcej, sama produkcja, w której wykorzystano kilka zakurzonych przebojów, sprawiła, że te otrzymały drugą młodość. Tak było z "Murder On The Dancefloor Sophie-Ellis Baxtor, ale i tak stało się z utworem "Perfect (Exceeder)".
Piosenka wróciła na listy przebojów, w Wielkiej Brytanii dotarła do 26. miejsca na UK Single Chart. Głos na temat popularności swojego przeboju zabrała też sama Princess Superstar. Jednak nie miała dobry wieści do przekazania swoim nowym fanom.
Wyznała prawdę o swoim przeboju. "Byłam zdruzgotana"
Na TikToku artystka opowiedziała o tym, jak wytwórnia Ministry of Sound zaczęła - według niej niesprawiedliwie - zarządzać jej utworem bez odpowiedniej zgody.
Wszystko zaczęło się od pytania fanów, dlaczego artystka nie pojawiła się we własnym teledysku. W klipie nakręconym przez Marcusa Adamsa wystąpiły celebrytki: Lauren Ridealgh, Casey Batchelor i Lisa Shepley. Sam teledysk dzieje się na siłowni, a skąpo ubrane modelki ćwiczą, robią szpagaty i poruszają ustami w rytm piosenki. Całość stylizowana jest nieco na teledysk "Satisfacion" Benny'ego Benassiego.
"Ministry of Sound, moja wytwórnia, nakręciła teledysk bez mojej wiedzy, mimo że podpisałam kontrakt, który zapewniał mi twórcza kontrolę nad własnym klipem" - komentowała po latach Princess Superstar.
"Nakręcili teledysk bez mojej zgody, nie umieścili mnie w nim i wysłali trzy dziewczyny w trasę koncertową jako Princess Superstar. Wyobraźcie sobie, co mogłam czuć jako artystka. Byłam zdruzgotana" - komentowała.
Wokalistka przyznała, że po latach pogodziła się tym, co zrobiła jej była wytwórnia. "Przebaczyłam im. Modliłam się, medytowałam i pozbyłam się urazy. Wytwórnie i tak robią, co chcą" - dodała.
Artystka zapewniła również, że otrzymuje tantiemy z racji używania piosenki (również za film "Saltburn") i nadal na nim zarabia. Nie miała jednak wpływu na to, jak nakręcono teledysk. Zapytana, dlaczego nie poszła z tym do sądu, odpowiedziała, że koszty były zbyt wysokie.