Sweet Noise i Kobieta-Ćma

Sweet Noise słyną z profesjonalnie zrealizowanych i intrygujących teledysków (by przypomnieć potrójnie wyróżniony Yachem "Bruk" z 1997 roku). Tym razem zespół do spółki z firmą Battat Production stworzył klip, na którego planie spotkało się ponad 120 osób, głównie fanów Sweet Noise.

"Pomysł na teledysk do Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz zrodził się w czasie jednej z bezsennych nocy w naszym studiu Noise Inc. Odsłuchiwałem po raz tysięczny jeden z nowych utworów i nagle całym sobą znalazłem się w pięknym miejscu. Był to zakonspirowany klub w którym spotykała się grupa przyjaciół. Wszyscy się znali, darzyli zaufaniem i szacunkiem. To było miejsce wolności, szaleństwa, zabawy poza kontrolą, prawem i zakazami. Sweet Noise grał dla przyjaciół bez żadnych barierek, bez sceny i podziału na my i wy. W tym miejscu każdy był sobą, robił co chce i gdzie chce. To miejsce gdzie wszystko można powiedzieć i pokazać" - mówi Glaca, autor scenariusza teledysku.

"Zawsze marzyłem o stworzeniu czegoś wyjątkowego z tymi, których kocham - z naszymi przyjaciółmi i fanami. Oni nas inspirują i napędzają. Dlatego powinni mieć bezpośredni udział w naszej sztuce. Na planie tego teledysku stało się to możliwe. Zobaczycie najbardziej dynamiczny, prawdziwy i przejmujący obraz jaki powstał w tym kraju. Stworzyła go grupa pasjonatów, która idzie pod prąd, chce zmieniać i tworzyć za wszelka cenę rzeczy wyjątkowe - rodzina Sweet Noise" - dodał lider zespołu.

Reżyserią teledysku zajął się Mikołaj Górecki, młody filmowiec z Krakowa. Operatorem kamery filmowej (teledysk kręcony był również na dwóch dodatkowych kamerach cyfrowych) był Tomek "Dziadek" Augustynek.

Glaca obiecuje, że wszystko to, co zobaczymy w teledysku, zostanie przeniesione na scenę. Na koncertach Sweet Noise możemy więc spodziewać się, oprócz porcji dobrej muzyki, m.in. płomieni i Kobiety-Ćmy.