Susan Boyle ze Złotym Przyciskiem od Mel B. Nowy show "America's Got Talent: The Champions"
7 stycznia 2019 r. na antenie NBC zadebiutuje nowy show "America's Got Talent: The Champions". W programie biorą udział zwycięzcy i uczestnicy różnych światowych mutacji "Mam talent".
Jurorami zostali Simon Cowell, znana ze Spice Girls wokalistka Mel B, modelka Heidi Klum oraz komik i aktor Howie Mandel, którzy oceniają uczestników "America's Got Talent".
W nowym show "America's Got Talent: The Champions" wezmą udział zwycięzcy i uczestnicy różnych światowych mutacji "Mam talent" (Australia, Anglia, Belgia, Czechy i Słowacja, Dania, Niemcy, Francja, Hiszpania, Holandia, Włochy, Rosja, Ukraina i Republika Południowej Afryki).
Lista uczestników liczy sobie 50 nazwisk - są na niej m.in. wokaliści, iluzjoniści, tancerze, połykacze mieczy, komicy, magicy, akrobaci i żonglerzy.
Mel B ujawniła, że w odcinku castingowym nacisnęła już swój Złoty Przycisk, dający uczestnikowi od razu awans do półfinału. Kto tak zachwycił jurorkę?
Mowa o 57-letniej obecnie Susan Boyle, która w kwietniu 2008 roku zgłosiła się do brytyjskiego "Mam talent" (program z jej udziałem wyemitowano rok później) i niemal z miejsca podbiła serca widzów, jurorów oraz milionów internautów.
"Ona jest niesamowita. Jest wprawdzie trochę delikatna, ale poza tym także bardzo słodka" - opowiada Mel B.
Zaniedbana i niepozorna gospodyni domowa ze Szkocji szybko okazała się ogromną niespodzianką. Gdy zaśpiewała "I Dreamed A Dream" z musicalu "Nędznicy", jurorzy zbierali szczęki z podłogi i nie kryli zaskoczenia tym, że Boyle ma tak potężny głos.
"To bez wątpienia największa niespodzianka, jaka spotkała mnie przez trzy lata bycia w programie. Kiedy uznałaś, że chcesz być jak Elain Paige (śpiewała w "Nędznikach" - przyp red.), wszyscy się śmiali, teraz nikt tego nie robi. To było coś oszałamiającego, niezwykły występ" - mówił wówczas juror "Britain's Got Talent" Piers Morgan.
"Wszyscy byli przeciwko tobie, byliśmy bardzo cyniczni i to dla nas spora pobudka. Mogę tylko powiedzieć, ze to przywilej móc cię słuchać" - tłumaczyła Amanda Holden.
Jej przygoda z programem zakończyła się dopiero w finale talent show, gdzie musiała uznać wyższość tanecznej grupy Diversity. Jednak dla wielu widzów to właśnie Boyle okazała się prawdziwą zwyciężczynią.
O piosenkarce nie zapomniał również zasiadający wówczas w jury "Britain's Got Talent" Simon Cowell, którzy przygarnął ją do swojej wytwórni Syco. Kolejne lata dla Susan to największe triumfy i spora sława nie tylko w Wielkiej Brytanii.
Kilka miesięcy po finale "Mam talent" ukazał się debiutancki album "I Dreamed a Dream", na którym znalazły się covery wykonywane w programie. Płyta w pierwszym tygodniu od premiery w Wielkiej Brytanii sprzedała się w nakładzie 411 tys. egzemplarzy. W Stanach również wybuchł szał na punkcie wokalistki. Płyta w 2009 roku była drugą najlepiej sprzedającą się pozycją za Oceanem (3,1 miliona kopii), ustępując jedynie Taylor Swift z "Fearless".
Boyle ruszyła również w światową trasę koncertową, miała okazję wystąpić przed papieżem Benedyktem XVI, a magazyn "Time" umieścił ją w zestawieniu 100 najbardziej wpływowych osób na świecie w 2010 roku.
Zainteresowanie finalistką "Mam talent" utrzymało się jeszcze przez dwa lata. Świetne wyniki komercyjne osiągnęły wydawnictwa - "The Gift" (3,7 miliona sprzedanych płyt na całym świecie) oraz "Someone to Watch Over Me" (ponad milion kopii rozeszło się łącznie w UK i USA).
55 lat Susan Boyle
Kolejne pozycje w dyskografii sprzedawały się coraz gorzej, a premiera jej ostatniej płyty "A Wonderful World" z 2016 roku przeszła zupełnie bez echa.
Od tamtego czasu Boyle całkowicie zniknęła z mediów, które wcześniej chętnie relacjonowały jej życie osobiste (Boyle od 2014 roku ma umawiać się z mężczyzną w jej wieku), kłopoty zdrowotne (zdiagnozowano u niej zespół Aspergera) i prześwietlały stan konta wokalistki (według "The Sun" znajduje się na nim 26 milionów funtów).
W powrocie na szczyt ma jej teraz pomóc udział w "America's Got Talent: The Champions".