"Surviving R. Kelly": Burza wokół gwiazdora. Groził swoim ofiarom?
Od dłuższego czasu ciemne chmury zbierają się nad amerykańskim wokalistą i producentem muzycznym R. Kellym. Gwiazdor przez lata miał wykorzystywać seksualnie czarnoskóre kobiety, m.in. nieletnie. Ofiary jego nadużyć postanowiły w końcu przerwać milczenie i publicznie opowiedzieć o wyrządzonych krzywdach. Stało się to podstawą do nakręcenie głośnego dokumentu "Surviving R. Kelly". Do mediów przedostały się też informacje o groźbach, które R. Kelly kierował do swoich ofiar.
R. Kelly jest jednym z najsłynniejszych i najpopularniejszych muzyków i producentów. Magazyn "Rolling Stone" nazwał go "prawdopodobnie najważniejszą postacią R&B lat 90. i XXI wieku". Artysta jest autorem popularnych do dziś przebojów "I Believe I Can Fly", "Same Girl" (posłuchaj!) czy "I Wish". Napisał też utwór dla Michaela Jacksona - "You Are Not Alone" (posłuchaj!) oraz wydał wspólny album z Jayem-Z.
R. Kelly współpracował z największymi. Odniósł finansowy sukces - jest najbogatszym twórcą gatunku, a jego płyty sprzedały się w liczbie ok. 75 milionów egzemplarzy. Niezmiennie od 25 lat swojej kariery znajduje się w czołówce listy magazynu Billboard. Pomimo tego od dobrych kilku lat więcej niż o jego twórczości, słychać o nadużyciach, których dopuścił się względem kobiet. Pod jego adresem padło wiele bardzo poważnych oskarżeń, jednak R. Kelly nigdy prawnie za nie nie odpowiedział.
R. Kelly'emu zarzuca się m.in. pedofilię, molestowanie seksualne, przemoc, szantaż emocjonalny i przetrzymywanie kobiet wbrew ich woli. Szefowie wytwórni płytowych od lat wiedzieli o skłonnościach gwiazdora do wykorzystywania kobiet, jednak z obawy o utratę zysków, woleli milczeć i udawać, że nic nie widzą. Jedną z pierwszych głośnych spraw był film, który w 2002 roku trafił do mediów. Na nagraniu R. Kelly uprawiał seks z nieletnią, po czym oddał na nią mocz. Pomimo skandalu i sprawy przed sądem artysta został uniewinniony. Stało się tak najprawdopodobniej za sprawą ogromnego odszkodowania, które Kelly miał wypłacić ofierze.
Kolejny skandal wybuchł w 2017 roku. Wtedy to do serwisu BuzzFeed zgłosiły się byłe "seksniewolnice" artysty. Zdradziły one, że były przetrzymywane w jego willi, po tym, jak ten je uwiódł. Zostały przeszkolone, jak zadowalać swojego pana w łóżku. Jeśli na coś się nie zgadzały, były głodzone, bite i zamykane w piwnicy. Każdy ich ruch był monitorowany, nie mogły opuszczać budynku, korzystać z telefonów i internetu. Sam R. Kelly zaprzeczył wszystkim tym zarzutom, jednak głos tych kilku kobiet sprawił, że ruszyła cała lawina kolejnych oskarżeń.
W lipcu 2018 r. R. Kelly wypuścił 19-minutowy utwór "I Admit", w którym odrzucał zarzuty. Wyznał za to, że był niewierny swoim partnerkom, a także, że padł ofiarą gwałtu.
Po latach ofiary seksualnych nadużyć R. Kelly'ego odważyły się mówić. Z ich ust często padało, że były zastraszane i zmuszane do milczenia. Niedawno do mediów wyciekły informacje, że artysta poprzez swojego menedżera groził rodzinie jednej z ofiar, by nie brała udziału w filmie dokumentalnym na jego temat. Ojciec dziewczyny opowiedział o próbie zastraszenia policji.
To dzięki części ofiar R. Kelly'ego stacja Lifetime zdecydowała się nakręcić kilkoodcinkowy dokument "Surviving R. Kelly". O antybohaterze opowiadały przed kamerą m.in. byłe partnerki czy żona artysty Andrea Lee (rozwiedli się ostatecznie w 2009 r., trzy lata po złożeniu przez nią wniosku). Pojawiła się też historia związku R. Kelly'ego z tragicznie zmarłą piosenkarką Aaliyah. Para poznała się, kiedy wokalistka miała zaledwie 12 lat. Kelly stał się wtedy jej mentorem, który pomagał w rozwoju kariery.
Z czasem zaczęli ze sobą romansować, a kiedy Aaliyah miała 15 lat, wzięli ślub. Artysta nakłonił ją do sfałszowania wieku w dokumentach. Pojawili się też świadkowie, którzy twierdzą, że R. Kelly uprawił seks z nieletnią, czemu z kolei zaprzeczają jej rodzice.
Przez 25 lat swojej kariery R. Kelly był wielokrotnie oskarżany o różne przestępstwa na tle seksualnym, nigdy jednak nie trafił do więzienia. Pieniądze i wpływy pomagały mu wychodzić z tarapatów. Temat wrócił przy okazji dokumentu "Surviving R. Kelly". Póki co wyemitowano pierwsze cztery odcinki, które przyciągnęły przed ekrany telewizorów ok. 2 mln widzów i wywołały ogromną burzę w mediach.
Sam zainteresowany podobno nie obejrzał filmu, ma natomiast zamiar pozwać zarówno stację, jak i osoby, które wysunęły przeciw niemu oskarżenia. Dokument rozwiązał usta wielu ofiarom - w dniu jego emisji amerykańska gorąca linia dotycząca wykorzystywania seksualnego zanotowała 27-procentowy wzrost telefonów od ofiar, które postanowiły wreszcie powiedzieć komuś o przebytej traumie.
Głos w mediach zabrali też bracia R. Kelly'ego. Z ich opowiadań możemy dowiedzieć się m.in. jak wyglądało dzieciństwo artysty. Był bardzo nieśmiałym dzieckiem, które rzadko wychodziło na zewnątrz i spędzało czas z rówieśnikami. Najczęściej grał na swoich klawiszach. Czwórka rodzeństwa wychowywana była przez samotną matkę. R. Kelly, podobnie jak jeden z braci, przez lata był molestowany przez członka rodziny.