Stan Borys walczy o powrót do zdrowia. "Problemy powracają"

Zmagający się z problemami zdrowotnymi po przebytym udarze Stan Borys pod koniec września przyleciał do Polski. Jak obecnie czuje się 82-letni wykonawca przeboju "Jaskółka uwięziona"?

Stan Borys
Stan BorysVIPHOTO/EAST NEWS East News

Stan Borys (posłuchaj!) od dłuższego czasu zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W lutym 2019 r. przeszedł udar, po którym był częściowo sparaliżowany (przez kilka dni lekarze w szpitalu walczyli o jego życie); przeżył także zawał serca.

Pod koniec września 82-letni wokalista (przebywający na stałe w USA) przyleciał do Polski. W Gdyni był jednym z gości Międzynarodowego Festiwalu Filmowego NNW, gdzie świętował 50-lecie swojego największego przeboju "Jaskółka uwięziona".

"Czekały na niego nagrody, które wcześniej zostały przyznane, ale nie mógł ich odebrać i przylecieć z Ameryki ze względu na zdrowie" - opowiada "Faktowi" żona Stana, Anna Maleady.

"Stan jest szczęśliwy, że przyjechał do Polski. Jest mu bardzo miło, że jesteśmy w kraju. Cały czas przechodzi rehabilitację i leczenie. (...) Planowaliśmy wcześniej przyjechać, ale jego zdrowie nie pozwoliło na to i dopiero teraz to się udało. Zostało wdrożone nowe leczenie i lekarze wyrazili zgodę na podróż lotniczą" - zdradza.

Żona Borysa na każdym kroku podkreśla, że wokalista jest pod stałą opieką rehabilitantów i specjalistów. Lekarze zalecają, by jak najmniej czasu spędzać w fotelu czy na kanapie przed telewizorem. "Ma zlecone ćwiczenia na nogi, ręce, na tułów, by mógł odzyskać sprawność ruchów. Po udarze można odzyskać sprawność, ale jak się przestaje ćwiczyć, to problemy powracają" - tłumaczy.

Kim jest Stan Borys?

Stan Borys jest polskim muzykiem, kompozytorem i wokalistą, a także aktorem i poetą. W 1973 za wykonanie utworu "Jaskółka uwięziona" otrzymał nagrodę dziennikarzy na 11. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. To otworzyło mu drogę do dalszej kariery, a mężczyzna skupił się na pracy w teatrze. W latach 1974-1975 występował w Teatrze Syrena w Warszawie, gdzie otrzymał angaż, ale szybko porzucił tę posadę. Po odejściu z teatru wyjechał z kraju i zamieszkał w USA.

W 1973 za wykonanie utworu "Jaskółka uwięziona" otrzymał nagrodę dziennikarzy na 11. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

Fakt
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas