Smolik: Nie wierzyłem w sukces Wilków
Andrzej Smolik w latach 90. był członkiem grupy Wilki, a po jej rozwiązaniu współpracował także z innymi wykonawcami. W 2001 roku ukazała się jego pierwsza solowa płyta, ale nie odmówił Robertowi Gawlińskiemu, gdy w tym czasie reaktywował on Wilki. Sukces grupy zaskoczył jednak Smolika, co przyznał w wywiadzie udzielonym INTERIA.PL.
"Widzę w tym jaką opatrzność boską, zwłaszcza nad Robertem, który podźwignął się z takiego miejsca, że nie wszystkim się to udaje" - stwierdził Solik. "Grupa odniosła ogromny sukces, co bardzo mnie zaskoczyło. Nie ma w tym nic kokieterii, faktycznie się tego nie spodziewałem, nie byłem w stanie przewidzieć, że może być aż tak dobrze z tym zespołem".
Andrzej Smolik nie ukrywa, iż zakłóciło to nieco jego solową działalność.
"To przemieniło się w ogromną kampanię, która akurat nieco utrudnia moje działania. Ale super, że tak się stało, bardzo się z tego cieszę".
Smolik jest dość tajemniczy, jeśli chodzi o jego tegoroczne plany solowe.
"Mam dwa, trzy pomysły, ale nie są one do końca podstemplowane. Może będę nawet robił muzykę, nieco inną od tej, którą zajmuję się teraz" - zdradził nam artysta.
Przeczytaj cały wywiad.