Śmierć Jacksona: "Odkryjemy prawdę"

Ojciec Michaela Jacksona nie ustaje w walce o ukaranie winnych śmierci syna. "Zostało wiele do wyjaśnienia, ale odkryjemy prawdę" - komentuje prawnik prowadzący sprawę.

Michael Jackson z ojcem fot. Pool
Michael Jackson z ojcem fot. PoolGetty Images/Flash Press Media

Joe Jackson ponownie złożył cywilny pozew. Oskarża w nim doktora Conrada Murray'a o spowodowanie śmierci syna. Według ojca artysty, lekarz jest winien zaniedbań w leczeniu.

Pierwotnie senior klanu Jacksonów złożył pozew przeciwko Murray'owi w sądzie federalnym. Tam jednak sędzia odmówił przeprowadzenia procesu i skierował Joe Jacksona do lokalnego sądu.

"To wszystko trwa bardzo długo, a fakty o śmierci Michaela ujawniane są zbyt wolno" - powiedział prawnik Joe Jacksona, Brian Oxman.

"Zostało wiele do wyjaśnienia, ale odkryjemy prawdę"- dodał Oxman.

W pozwie pojawiła się nazwa Applied Pharmacy Services. To apteka, w której według sądowych dokumentów Murray kupował propofol na miesiąc przed śmiercią Króla Popu. Joe Jackson oskarża aptekę o sprzedaż dużych ilości anestetyku, który normalnie podawany jest jedynie w szpitalach. Zdaniem władz sprzedaż odbyła się jednak zgodnie z prawem.

Rzeczniczka prasowa Conrada Murray'a, Miranda Sevcik, przyznała, że spodziewała się ponownego pozwu. Natomiast wymieniana przez Joe Jacksona apteka nie skomentowała doniesień.

We procesie głowa rodu Jacksonów domaga się odszkodowania. Jego wysokość ma określić sąd.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas