Sinead O’Connor: "Amy Winehouse była traktowana jak zwierzę"

Wokalistka Sinead O’Connor, która odwołała ostatnio swoją trasę koncertową z powodu choroby syna, za pośrednictwem mediów społecznościowych obwinia przemysł muzyczny za upadek Amy Winehouse. Jej zdaniem zmarła Brytyjka była oszukiwana i traktowana gorzej niż zwierzę.

Sinead O'Connor odwołała trasę, by zaopiekować się chorym synem
Sinead O'Connor odwołała trasę, by zaopiekować się chorym synemAlberto E. RodriguezGetty Images

Sinead O'Connor nabrała podejrzeń, kiedy okazało się, że w chwili śmierci majątek Amy Winehouse oszacowano na 9,6 mln dolarów, mimo że sprzedała miliony płyt na całym świecie.

Irlandzka wokalistka opublikowała post na Facebooku, w którym oskarża szefów przemysłu muzycznego o czerpanie korzyści i zmuszanie Amy do koncertowania w momencie, gdy ta nie była w najlepszej formie.

"Ile płyt sprzedała? Ile tras była zmuszona odbyć mimo że była widocznie w złym stanie? Gdybyś zrobił to zwierzęciu, zamknęliby cię" - napisała Sinead O’Connor.

Amy Winehouse zmarła 23 lipca 2011 roku w wieku 27 lat.

Sinead O'Connor odwołała ostatnio wszystkie koncerty zaplanowane na 2015 rok z powodu "zagrażającej życiu" choroby syna. Wokalistka przeprosiła zawiedzionych fanów i poinformowała, że zgodnie z zaleceniami lekarza, rezygnuje ze swoich planów zawodowych, by móc otoczyć syna odpowiednią i niezbędną opieką.

"On potrzebuje mnie bardziej niż ktokolwiek inny" - napisała wokalistka na Facebooku.

Zobacz zwiastun filmu "Amy":

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas