To oni mają największe szanse na wygranie Eurowizji. Faworyci korzystają ze wsparcia Polaków
W Bazylei trwa gorączka 69. Konkursu Piosenki Eurowizji, a wśród faworytów – ku zaskoczeniu wielu – są reprezentacje Szwecji i Austrii, w których sukcesie maczają palce Polacy. Choć Justyna Steczkowska dzielnie walczy o głosy widzów, to największe szanse na zwycięstwo mają kraje, których eurowizyjne propozycje wsparli nasi twórcy zza kulis.

Według przewidywań, największą szansę na wygranie tegorocznej edycji Eurowizji ma Szwecja.
Reprezentanci: Zespół KAJ (Kevin Holmström, Axel Åhman, Jakob Norrgård)
Utwór: "Bara Bada Bastu"
Język: szwedzki
Szwedzi postawili w tym roku na lekkość i humor. Zespół KAJ, znany ze sceny komediowej, zaprezentował piosenkę o... saunowaniu. "Bara Bada Bastu" to pełna dystansu, wpadająca w ucho propozycja, która od pierwszego półfinału prowadzi w rankingach bukmacherów.
Nie byłoby tego sukcesu bez Polaka - Roberta Skowrońskiego, producenta mieszkającego w Skandynawii. To on odpowiada za muzyczną oprawę utworu i pomysł, by przez trzy minuty przedstawić kompletny rytuał sauny. "Ludzie potrzebują piosenek, które przynoszą radość i pozwalają na chwilę zapomnieć o otaczającej rzeczywistości" - podkreślał Skowroński w rozmowie z RMF24.
Austria i "Wasted Love". Bukmacherzy dają im drugie miejsce
Reprezentant: JJ (Johannes Pietsches)
Utwór: "Wasted Love"
Język: angielski
Austriacki wokalista JJ ma 24 lata i pochodzi z Wiednia. Urodził się jako Johannes Pietsches, a jego mama jest Filipinką. Muzyczną karierę rozpoczął w programie "The Voice UK", gdzie dotarł do ćwierćfinału.
"Wasted Love" to nowoczesny popowy utwór z emocjonalnym tekstem, który ma szansę dotrzeć do szerokiego grona słuchaczy. W sukcesie JJ-a pomaga Wojciech Kostrzewa - polski producent znany z ubiegłorocznej wygranej Nemo ("The Code"). To właśnie on współprodukował austriacki numer, a także pomagał przy innych tegorocznych propozycjach.
"Kibicuję wszystkim biało-czerwonym ekipom" - napisał Kostrzewa w mediach społecznościowych.
Holandia z francuskim akcentem. Największe zaskoczenie językowe
Reprezentant: Claude (Claude Kiambe)
Utwór: "C'est La Vie"
Język: francuski, angielski
Claude urodził się w Kinszasie (Demokratyczna Republika Konga), a do Holandii trafił jako dziecko. Z muzyką związany jest od najmłodszych lat - debiutował w holenderskim "The Voice Kids", a jego single pokrywają się dziś platyną.
W tym roku Claude postawił na język francuski, co jest historyczną decyzją - Holandia po raz pierwszy wystawia utwór niemal w całości po francusku. "C'est La Vie" to melodyjna ballada o nadziei i akceptacji, która zyskała sympatię wielu fanów. Choć bukmacherzy nie stawiają go w ścisłej czołówce, artysta uważany jest za "czarnego konia" konkursu.
Finlandia prowokuje. "Ich komme" wzbudza kontrowersje
Reprezentantka: Erika Vikman
Utwór: "Ich komme"
Język: fiński, niemiecki
Fińska wokalistka Erika Vikman to jedna z najbardziej wyrazistych postaci tegorocznej Eurowizji. Znana ze skandalizujących tekstów i widowiskowych występów, tym razem postawiła na niemiecki utwór o silnym feministycznym wydźwięku.
"Ich komme" ("Nadchodzę") wzbudziło sprzeczne emocje - Europejska Unia Nadawców zażądała zmiany choreografii i bardziej stonowanych kostiumów. "Powiedziano mi, że mam się zakryć" - żartowała Erika w wywiadzie.
Choć część fanów zachwyca się jej charyzmą i odwagą, inni krytykują przesadną prowokację i brak głębi. Niezależnie od opinii, Vikman nie pozwala o sobie zapomnieć.
Izrael i Juwal Rafael. Talent w ogniu kontrowersji
Reprezentantka: Juwal Rafael
Utwór: "New Day Will Rise"
Język: angielski, francuski, hebrajski
Izraelska reprezentantka Juwal Rafael została wyłoniona w krajowym programie "Ha-Kochav Ha-Ba" ("Wschodząca gwiazda"). 25-latka ma za sobą trudne doświadczenia, ale też niezwykłą sceniczną siłę, którą przekłada na emocjonalne wykonanie swojej piosenki.
Jej występ na próbach generalnych został zakłócony przez gwizdy i polityczne manifestacje widzów - część publiczności wywieszała flagi i transparenty, co spotkało się z reakcją organizatorów. "To niełatwa sytuacja, ale jestem tutaj, by dać ludziom muzykę i nadzieję" - powiedziała w krótkim oświadczeniu.
"New Day Will Rise" to ballada z przesłaniem pokoju, którą Juwal wykonuje z wielkim zaangażowaniem. Czy uda jej się przebić przez kontrowersje i dotrzeć do widzów?
Finał Eurowizji 2025 odbędzie się 17 maja w Bazylei. Czy sukces Polaków zza kulis przełoży się na triumf ich reprezentacji? A może Justyna Steczkowska zaskoczy wszystkich i zapisze się w historii konkursu?