Reklama

Simon Cowell "desperacko" chce być ponownie ojcem w wieku 63 lat. Lauren Silverman nie komentuje

Jak informuje "The Sun", szef brytyjskiej edycji programu "Mam talent" Simon Cowell zdaje sobie sprawę z tego, że w jego dojrzałym wieku ponowne zostanie ojcem, może nie być najłatwiejsze do zrealizowania. Jego starania nie są jednak powodowane kaprysem. Kieruje nim kilka - starannie przemyślanych - powodów, aby starać się o rodzeństwo dla 9-letniego, pierworodnego Erica.

Jak informuje "The Sun", szef brytyjskiej edycji programu "Mam talent" Simon Cowell zdaje sobie sprawę z tego, że w jego dojrzałym wieku ponowne zostanie ojcem, może nie być najłatwiejsze do zrealizowania. Jego starania nie są jednak powodowane kaprysem. Kieruje nim kilka - starannie przemyślanych - powodów, aby starać się o rodzeństwo dla 9-letniego, pierworodnego Erica.
Simon Cowell i Lauren Silverman na początku 2022 r. potwierdzili swoje zaręczyny /Karwai Tang/WireImage /Getty Images

Słynący z ostrego języka juror, który w październiku skończy 64 lata, z pewnym poślizgiem zdecydował się na powiększenie rodziny. Za to zdecydował się w 100 proc. Odkąd dziewięć lat temu na świecie pojawił się Eric, Simon Cowell przyznaje, że bycie ojcem to najlepsze, co go w życiu spotkało.

Jedyne co spędza mu sen z powiek to obawa, że pewne wydarzenia z dzieciństwa jego jedynaka już nigdy się nie powtórzą. Oraz to, że nie ma rodzeństwa.

"Eric ma wielu przyjaciół. Dużo rzeczy robimy też razem, jak rodzina. Nigdy jednak nie wiesz, czy jest szczęśliwy bez rodzeństwa, ani czy będzie szczęśliwy, kiedy to się zmieni" - nieco melancholijnie wyznał Simon Cowell. Czy marzenie popularnego jurora w kwestii powiększenia rodziny uda się spełnić?

Reklama

"Któż to może wiedzieć" - asekuracyjnie odpowiedział Cowell. 45-letnia narzeczona, Lauren Silverman, nie skomentowała publicznie marzeń swojego partnera o tym, aby ich rodzina znowu się powiększyła.

Zdrada z żoną przyjaciela. Nakryła ich jego dziewczyna

Przypomnijmy, że Lauren Silverman do sierpnia 2013 r. była żoną Andrew Silvermana, ówczesnego dobrego przyjaciela Simona Cowella. Silverman złożył pozew o rozwód, wskazując na Cowella jako współodpowiedzialnego za rozpad małżeństwa. Do porozumienia z Lauren doszło jednak poza sądem, dzięki czemu Cowell uniknął zeznań w sprawie rozwodowej.

Brytyjczyk do swojej przyszłej partnerki zbliżył się, gdy jej małżeństwo było już w rozkładzie, jednak to nie uchroniło go przed medialnym skandalem. Zwłaszcza, że w tamtym czasie sam juror był w związku z Carmen Electrą (byłą żoną Dave'a Navarro, gitarzysty Jane's Addiction i byłego muzyka Red Hot Chili Peppers).

Aktorka i króliczek "Playboya" nakryła Silvermann i Cowella w łóżku, gdy pojawiła się w jego domu. Electra uznała, że "nie może być piątym kołem u wozu" i zerwała z jurorem.


INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Simon Cowell
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy