Scorpions: Robert Lewandowski jest z innej planety
Muzycy grupy Scorpions na co dzień kibicują drużynie Hannover 96 ze swojego rodzinnego miasta. Zdaniem liderów formacji, jedną z największych gwiazd Bundesligi jest Robert Lewandowski.
Robert Lewandowski wraca do składu Bayernu Monachium na dzisiejszy rewanż ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Ekipa z Bawarii zmierzy się na wyjeździe z Realem Madryt - pierwszy mecz wygrała drużyna z Hiszpanii (2-1).
"On z pewnością jest wspaniałym ambasadorem Polski i cudownym graczem. Wiem, że nie mamy szans sprowadzić go do Hannoveru [obecnie drużyna gra w 2. Bundeslidze; zajmuje 2. miejsce premiowane awansem, w składzie występuje Polak Artur Sobiech], bo wszyscy piłkarze Bayernu są z zupełnie innej planety. Wspaniale ogląda się ich mecze w Champions League. Lewandowski jest świetny i na pewno jesteście z niego bardzo dumni" - mówi Klaus Meine, wokalista grupy Scorpions.
"Lewandowski jest niesamowitym piłkarzem, myślę że każda drużyna z Bundesligi chciałaby go mieć w swoim składzie" - podkreśla Meine.
"Bayern ukradł Lewandowskiego z Dortmundu, drużyny w której przez długi czas grało trzech świetnych polskich zawodników [w Borussi wciąż występuje Łukasz Piszczek; grał tam także Kuba Błaszczykowski]. Teraz niestety Lewandowski gra dla Bayernu, ale to fantastyczny piłkarz" - dodaje gitarzysta Matthias Jabs.
Przypomnijmy, że grupa Scorpions będzie główną gwiazdą tegorocznej edycji Life Festival Oświęcim (zespół z polskim basistą Pawłem Mąciwodą zagra 24 czerwca).