Ryan Siew nie żyje. Gitarzysta Polaris miał zaledwie 26 lat

W wieku 26 lat zmarł Ryan Siew, gitarzysta metalcore'owej grupy Polaris z Australii. Muzyk w ostatnim czasie zmagał się z m.in. mgłą mózgową, będącą powikłaniem po COVID-19.

Ryan Siew (W środku) w składzie Polaris
Ryan Siew (W środku) w składzie PolarisMark MetcalfeGetty Images

Po koncercie podczas Graspop Metal Meeting w Belgii Australijczycy (bez Ryana Siew w składzie) ogłosili, że odwołują europejskie występy w ramach trwającej trasy.

W kolejnym wpisie w mediach społecznościowych zespół Polaris (posłuchaj!) przekazał smutną wiadomość o śmierci swojego gitarzysty. Nie podano przyczyny zgonu 26-latka.

"Ze złamanym sercem i najgłębszym smutkiem zawiadamiamy, że rankiem w poniedziałek 19 czerwca zmarł nasz drogi brat i kolega z zespołu Ryan Siew. Miał 26 lat i przez 10 niesamowitych lat był naszym najlepszym przyjacielem i artystyczną bratnią duszą. Tych lat nigdy nie będzie dość. Był dobroduszny i mądry, zabawny, odważny i kreatywny, a do tego miał ponad wszelką miarę talent. Kochał sztukę i piękno we wszystkich jego formach" - piszą muzycy w przejmującym wpisie.

"Uwielbiał dobre jedzenie w świetnym towarzystwie. Uwielbiał Harry'ego Pottera, thrillery psychologiczne i dokumenty kryminalne. (...) A przede wszystkim kochał i uwielbiał swoją rodzinę i przyjaciół. Był również bardzo podziwiany i kochany przez tak wielu. Ryan, będziemy cię kochać i tęsknić do końca naszych dni i nigdy nie wypełnimy dziury, którą zostawiłeś w naszym życiu" - dodali, apelując o uszanowanie prywatności rodziny Ryana.

Na początku roku muzyk pokazał zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Opublikował wówczas informacje o stanie swojego zdrowia.

"Od dłuższego czasu mogę powiedzieć, że nie biorę żadnych antydepresantów, nie żyję już z ciągłą mgłą mózgową i letargiem. (...) Myślę, że jestem z powrotem na dobrej drodze do bycia najlepszą wersją siebie. Uczę się nowych rzeczy, dorastam i co najważniejsze wracam do zdrowia" - pisał wówczas Ryan Siew.

26-letni gitarzysta dołączył do Polaris w 2013 r., rok po założeniu zespołu. Razem z grupą nagrał wszystkie trzy płyty: "The Mortal Coil" (2017), "The Death of Me" (2020) i "Fatalism", który ukaże się 1 września. Wydane albumy zdobyły nominacje do nagród ARIA, australijskiego odpowiednika Fryderyków.

Największą popularnością (ponad 3,5 mln odsłon) cieszy się teledysk "Lucid". Kolejne klipy - "The Remedy", "Masochist", "Hypermania" i "Landmine" - przekroczyły poziom ponad miliona odsłon.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas