Robbie Williams: Jimmy Page zachowywał się jak nienormalny
Brytyjski wokalista postanowił przypomnieć jego nieco zapomniany spór z Jimmym Page'em. W rozmowie z "Daily Mail" Williams stwierdził, że Page zachowywał się wobec niego jak chory psychicznie.
Spór pomiędzy Williamsem a Page’em rozpoczął się w 2013 roku, kiedy to brytyjski wokalista kupił posiadłość w Holland Park za 17 milionów funtów i stał się tym samym sąsiadem kultowego gitarzysty. Temu nie do końca się to spodobało. Sprawa trafiła nawet do sądu, który zgodził się ostatecznie na przebudowę nowego domu wokalisty.
W rozmowie z "Daily Mail" Williams przyznał, że Page był uciążliwym sąsiadem, który zachowywał się nienormalnie.
Według relacji byłego członka Take That Page miał m.in. przesiadywać obok placu budowy przez kilka godzin i nagrywać dźwięki z okolicy, aby sprawdzić, czy nie jest przekraczana bariera dozwolonego hałasu. Ponoć Williams miał również złapać członka Led Zeppelin na szpiegowaniu jego pracowników.
Robbie Williams przyznał, że podobne nieprzyjemności spotkały jego kolegę z Take That, Gary’ego Barlowa, któremu życie uprzykrzał inny muzyk, Brian May z Queen. Wokalista zażartował, że takie zachowania to domena starszych muzyków i już teraz powinien przeprosić Eda Sheerana za to, co może stać się w przyszłości.
Obecnie wokalista promuje nowy album "The Heavy Entertainment Show", który ukazał się na początku listopada. W sierpniu 2017 roku Brytyjczyk odwiedzi Polskę w ramach trasy koncertowej.