Reklama

Reamonn: "Zawsze się kłócimy"

W poniedziałek, 9 czerwca, ukazała się w Polsce nowa płyta niemiecko-irlandzkiego zespołu Reamonn, zatytułowana "Beautiful Sky". Oprócz singlowego nagrania "Star", granego przez radia, na albumie znalazło się 13 innych utworów. Okazuje się, że zespół przygotował ich znacznie więcej.

"Zawsze staramy się dobrze przygotować do nagrywania albumu. Przy tej płycie doszliśmy do ekstremum, mieliśmy aż 80 pomysłów na piosenki, potem zredukowaliśmy to do 32" - wspomina Rea Garvey, wokalista Reamonn.

Wybór tych kilkunastu utworów, które ostatecznie trafiły na płytę, nie był prosty.

"Zawsze się kłócimy, każdy walczy o swój ulubiony utwór i każdy z nas tę walkę szanuje. Zawsze tak jest, że płyta składa się z ulubionych piosenek wszystkich członków zespołu".

"Jeden z nas może stwierdzić: OK, to akurat nie jest moja ulubiona piosenka, ale pozostałe już tak. To ważne, aby każdy z nas był jak najbardziej zadowolony z płyty" - mówi Garvey.

Reklama

Choć muzycy Reamonn pochodzą z Niemiec i Irlandii, nowy album nagrywany był w Hiszpanii.

"Spędziliśmy jakieś pół roku w Irlandii, ale stwierdziliśmy, że mamy dość złej pogody, zimna. Postanowiliśmy przenieść się w jakieś ciepłe miejsce i w Hiszpanii znaleźliśmy nieduże studio, położone w pobliżu morza. Zdecydowaliśmy się tam pracować, aby także trochę skorzystać ze słońca" - opowiada Uwe Bossert, gitarzysta zespołu.

"Beautiful Sky" to trzecia płyta w dyskografii Reamonn. Największy jak dotąd sukces odniósł debiutancki longplay "Tuesday" (2000), z którego pochodzą przeboje "Supergirl" i "Josephine".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Reamonn | nowa płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy