Ramona Rey i świąteczna piosenka "Pieprzę cię kapitalizm!": Dużo prezentów nie równa się dużo miłości

Łącząca alternatywę z popowymi i klubowymi brzmieniami wokalistka Ramona Rey ponownie przygotowała specjalną świąteczną piosenkę. Tym razem zaprezentowała utwór "Pieprzę cię kapitalizm!", w którym rozprawia się z konsumpcjonizmem i szaleństwem zakupów.

Ramona Rey prezentuje świąteczną piosenkę
Ramona Rey prezentuje świąteczną piosenkęArtur ZawadzkiReporter

Po wydaniu czterech autorskich albumów Ramona Rey przypomniała się z twórczością swojej idolki - Kory i grupy Maanam. Piosenką "Chcę ci powiedzieć coś" zapowiedziała nagranie dwupłytowego wydawnictwa z piosenkami zespołu dowodzonego przez lata przez Korę i gitarzystę Marka Jackowskiego.

Z okazji zbliżających się świąt wypuściła piosenkę świąteczną zaangażowaną społecznie. Wokalistka podkreśla, że to okres roku, w którym słowa mają większą moc. Przed rokiem śpiewała więc o Wigilii, podczas której musieliśmy udawać, że nie ma nas w domu. "Hej, Mikołaju, co ty robisz w moim kraju? Tu się nie przyjeżdża, tu się nie przemieszcza" - to fragment tekstu utworu "Cichanocka".

"W tym roku też postawię na stole pusty talerz. I jeśli zdarzy się cud i po tylu latach jakiś włóczęga zawita, na pewno będzie najdroższym gościem w moim domu... Wolę złamać prawo, niż niszczyć własną moralność" - mówiła wtedy Ramona, buntując się przeciwko świątecznym obostrzeniom rządu.

W tym roku, nagrywając piosenkę świąteczną "Pieprzę cię kapitalizm", Ramona Rey zdecydowała rozprawić się z przedświątecznym szaleństwem zakupów.

"Tylko nie zwariuj od nadmiaru szału. Wow, co tu się odj**ało?!" - zaczyna swój utwór Ramona.

"Piosenka świąteczna 2021 ma jedynie przypomnieć, że siła naszych uczuć nie może być wyrażana ilością prezentów, ani ich wartością. Dużo prezentów nie równa się dużo miłości. Nie potrzebujemy tego wszystkiego, co kupujemy. Nie pomieszczą tego nasze mieszkania ani nasza Planeta. Nie rodzimy się jedynie po to, by gromadzić i zarabiać, zresztą - jak sami widzimy - pieniądz traci na wartości, miłość zyskuje, gdyż mamy ją w totalnym deficycie" - tłumaczy wokalistka.

Wideo do utworu powstało... w szafie. A dokładniej w szafie projektanta mody Sebastiana Szaraty, działającego jako "Po co", który kolekcjonuje ubrania najczęściej z drugiej i trzeciej ręki. Nadaje im kolejne życie, przerabia, oddaje, sprzedaje. Za wideo odpowiada Karolina Wydryszek, a za muzykę, jak zawsze w przypadku Ramony Rey, Igor Czerniawski czyli Tel Arana (pamiętany z grupy Aya RL).

Kim jest Ramona Rey?

Twórczość Ramony jest mieszanką muzyki klubowej, electro i popu. Od kilku lat szkoli się w kierunku śpiewu klasycznego (mezzosopran) i odnosi na tym polu coraz większe sukcesy: występuje m.in. na corocznej Gali Tenorów w Sali Kongresowej, śpiewała arie klasyczne w Operze Narodowej i Teatrze Wielkim.

Jej pierwsze trzy albumy podbiły scenę klubową. Sporym zaskoczeniem był nagły zwrot w kierunku muzyki klasycznej. Wokalistka zamieniła scenę klubową na deski opery i postawiła na wieloletnią edukację w tym kierunku.

W maju 2017 r. wydała album "Ramona Rey 4", który promowały single i teledyski "Jak ty", "Kim być/Seneka" i "Imiona".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas