Pussycat Dolls chcą Seana Paula
Najpopularniejszy obecnie amerykański girlsband Pussycat Dolls chce nagrać przebój z Seanem Paulem, gwiazdą muzyki dancehall. Póki co sam zainteresowany nie wypowiedział się jeszcze na temat zaskakującej oferty wokalistek.
Przypomnijmy, że Pussycat Dolls zadebiutowały przebojowym utworem "Don't Cha", który przez wiele tygodni okupował pierwsze miejsca list przebojów na całym świecie. W piosence dziewczyny wspomógł słynny raper Busta Rhymes.
Teledysk do tego przeboju był również jednym z najchętniej oglądanych klipów na stronach INTERIA.PL.
Obecnie zespół planuje zaproszenie kolejnego gwiazdora "czarnych brzmień". Tym razem padło na Seana Paula, najpopularniejszego obecnie piosenkarza rodem z Jamajki.
"Kocham go tak bardzo, jak on nas. O ile nie bardziej. Chcemy z nim zagrać utwór. Dolls spotykają dancehall" - śmieje się Nicole Scherzinger, liderka sekstetu.
"On ma w sobie świeżość i niesamowite taneczne rytmy. Jego flow i rap są fantastyczne. Jeżeli usłyszysz w klubie jego numer, nie możesz nic poradzić i zaczynasz tańczyć" - nie może się nachwalić Seana Paula Ashley Roberts.
Na stronach INTERIA.PL możecie obejrzeć teledysk do "Don't Cha", jak i ostatni przebój Seana Paula "We Be Burnin'".