Reklama

Powstanie dokument o życiu Lou Pearlmana

Lance Bass potwierdził, że wraz z Youtube przygotowuje film dokumentalny na temat Lou Pearlmana, skompromitowanego menedżera gwiazd.

Lance Bass potwierdził, że wraz z Youtube przygotowuje film dokumentalny na temat Lou Pearlmana, skompromitowanego menedżera gwiazd.
Lou Pearlman w towarzystwie Aarona Cartera /Evan Agostini /Getty Images

Członek nieistniejącego już ‘N Sync, Lance Bass, po negocjacjach z serwisem Youtube, ogłosił, że rozpoczyna prace nad dokumentem o roboczej nazwie "The Lou Pearlman Project".

Film ma pokazać drogę na szczyt oraz upadek jednego z najbardziej wpływowych menedżerów lat 90.

Lou Pearlman urodził się w 1954 roku. W latach 90. był agentem i producentem najpopularniejszych amerykańskich boysbandów. Pod swoimi skrzydłami miał m.in. Backstreet Boys, ‘N Sync, O-Town oraz LFO, Take 5, US5 i Natural.

Współpracował również m.in. z Aaronem Carterem, Jordanem Knightem i C-Note.

Styl, w jakim zarządzał karierami poszczególnych wykonawców, nie do końca podobał się samym zainteresowanym. Po pewnym czasie pozwy do sądu przeciwko niemu wnieśli US5, Backstreet Boys i Aaron Carter. Wszyscy zarzucali Pearlmanowi oszustwa i niesprawiedliwy podział zysków.

W 2008 roku Pearlman został skazany na 25 lat pozbawienia wolności i trafił do więzienia w Teksasie po tym, jak odkryto, że był współtwórcą jednej z największych piramid finansowych w USA. Były menedżer znanych zespołów oszukał ludzi na ponad 300 milionów dolarów. Mężczyzna wyłudzał pieniądze od ludzi przez ponad 20 lat, oferując im m.in. inwestycje w bankach istniejących jedynie na papierze.

Reklama

W czerwcu 2016 roku były menedżer został przetransferowany do zakładu karnego w Miami (wcześniej odbywał karę w Orlando), gdzie zmarł w sierpniu tego samego roku.

"Wiele emocji wzbudziło odejście Lou. Bez niego nie poznałbym swoich czterech 'braci' i nie dostał szansy na zaistnienie. Spoczywaj w pokoju" - pisał po jego śmierci AJ McLeanBackstreet Boys.

"Zawsze chciałem opowiedzieć historię wejścia na szczyt i upadku Lou Pearlamana. Myślałem, że znam całą tą historię, z racji, że byłem jej uczestnikiem. Zafascynowałem się i chciałem dowiedzieć się o nim nie tylko z relacji artystów, ale także od tych, którzy padli ofiarą jego nikczemnych działań" - stwierdził Bass, który został producentem wykonawczym dokumentu.

Już teraz wiadomo, że o Pearlmanie opowiedzą m.in. AJ McLean, Aaron Carter, Ashley Parker Angel (O-Town) oraz koledzy z zespołu Bassa - JC Chasez i Chris Kirkpatrick. Ponadto przed kamerami pojawią się też matki samego Bassa i Justina Timberlake'a.

Na razie nieznana jest data premiery dokumentu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Backstreet Boys | 'N Sync
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama