Reklama

Polsat SuperHit Festiwal 2017: Stresujące doświadczenia

Już 26 maja w Operze Leśnej w Sopocie rozpocznie się kolejna edycja Polsat SuperHit Festiwalu. W tym roku swoje jubileusze obchodzić będą m.in. Ewa Farna oraz T.Love. Kto wystąpi oprócz nich i jak gwiazdy wspominają sopockie festiwale?

Już 26 maja w Operze Leśnej w Sopocie rozpocznie się kolejna edycja Polsat SuperHit Festiwalu. W tym roku swoje jubileusze obchodzić będą m.in. Ewa Farna oraz T.Love. Kto wystąpi oprócz nich i jak gwiazdy wspominają sopockie festiwale?
Sarsa na Polsat SuperHit Festiwal 2016 zaprezentowała się w stroju z pluszowymi małpami. Co wymyśli teraz? /Piotr Matusewicz /East News

Pierwszego dnia Polsat SuperHit Festiwal na "Koncercie Platynowym" zobaczymy artystów, którzy w przebojowy sposób zyskali uznanie polskiej publiczności, a ich płyty w okresie od stycznia 2016 do lutego 2017 pokryły się platyną.

W Operze Leśnej wystąpią: Michał Bajor ("Moja miłość"), Agnieszka Chylińska ("Forever Child"), Ania Dąbrowska ("Dla naiwnych marzycieli"), Dżem ("Złota kolekcja"), Sylwia Grzeszczak ("Tamta dziewczyna"), Kortez ("Bumerang"), Piersi ("Piersi i przyjaciele 2"), Teatr Muzyczny Roma ("Mamma Mia!"), Sarsa ("Zapomnij mi"), Michał Szpak ("Byle być sobą").

Reklama

Uhonorowani zostaną również artyści diamentowych singli (sprzedaż 100 tysięcy egzemplarzy): Cleo, Antek Smykiewicz, Zenek Martyniuk i Akcent oraz Natalia Nykiel.

O swoich przygodach z Sopotem opowiedziała nam Ania Dąbrowska.

- Pamiętam wcześniejsze edycje, acz jak za mgłą. Nie mam jakichś "skandalicznych" wspomnień, tak jak przykładowo Michał Bajor, który opowiadał, że siedem razy bisował - mówiła Interii wokalistka.

Wokalistka w Sopocie zaprezentuje single promujące płytę "Dla naiwnych marzycieli", m.in. piosenkę "W głowie". Gwiazda zdradziła, że zawsze przed takimi imprezami mocno się denerwuje.  

- No na pewno jest to inny rodzaj stresu i inny rodzaj przeżycia. Staje się przed bardzo dużą publiczną, a ma się też w głowie to, że widownia jest też przed telewizorami. Pamiętam moje pierwsze bóle żołądka, kiedy miałam wyjść tutaj na scenę - opowiadała Dąbrowska.

Na scenie zaprezentuje się również Sarsa, dla której występ w Operze Leśnej będzie szczególnie ważny. Wokalistka przypominała również o swoim zeszłorocznym występie, który wspomina nieźle, mimo żartobliwych komentarzy na temat jej stroju.

- Jest to zupełnie odmienne doświadczenie niż koncerty klubowe, gdzie jest intymniej. Występ w zeszłym roku wspominam fajnie. W tym roku czeka mnie podwójna celebracja, bo oprócz świętowania platynowej płyty za pierwszy album, to dokładnie wtedy ukazuje się moje drugie wydawnictwo "Pióropusze" - opowiadała Sarsa.

Przy okazji wokalistka opowiedziała nam o drugim materiale.

- Ścigam się z samą sobą i to jest najlepszy wyścig mojego życia. Ciężko jest przebić sukces debiutu, bo jesteś wtedy nowy i świeży. Jak sobie patrzę na obiór singla promującego drugi album pt. "Bronię się", to myślę, że nie zawiodłam, że ludzie zauważają świeżość, co jest dla mnie ważne, bo nienawidzę powielać siebie. Każdy numer z tej płyty jest jak piórko, ma inny kolor, ma poruszać inne struny ludzkiej wrażliwości. "Pióropusze" to właśnie wszystko, co mi gra w duszy - dodała.

Pierwszy dzień Festiwalu zakończy koncert obchodzącego jubileusz 35-lecia działalności - T.Love i rock'n'rollowego poety, założyciela zespołu Muńka Staszczyka.

- Traktuję to jako poważny występ artystyczny z okazji 35-lecia oraz ze względu na poważnych gości - Stanisława Celińska, Janusz Panasewicz, Kasia Kowalska, Kortez, czyli przekrój pokoleniowy. Zagramy największe hity - mamy tylko 44 minuty więc nie ma co filozofować. A na jubileuszu ludzie lubią najbardziej usłyszeć utwory, które najbardziej znają - mówił Muniek Staszczyk.

Drugiego dnia festiwalu odbędzie się koncert pt. "Radiowy Przebój Roku". Wśród gwiazd koncertu zobaczymy i usłyszymy: Beatę Kozidrak w hicie "Upiłam się Tobą", Enej - "Może będzie lepiej", Margaret - "Cool me down", Sylwię Grzeszczak w piosence "Tamta dziewczyna", Monikę Lewczuk w "Ty i ja", Ewelinę Lisowską - "Prosta sprawa" oraz Natalię Szroeder i jej przebój "Lustra".

Na scenie Opery Leśnej pojawią się również zdolni wokaliści młodego pokolenia: Natalia Nykiel w hicie "Error", Grzegorz Hyży zaprezentuje utwór "Pod wiatr", Bednarek zaśpiewa swój "List", a Lanberry piosenkę "Piątek". W koncercie wystąpią również artyści związani z muzyką klubową, która również często gości na antenach rozgłośni radiowych w Polsce. C-Bool wykona hit "Never go away", a Gromee - "Fearless".

- Jest to pierwszy tego typu festiwal, z tak ogromną tradycją, więc nie ukrywam, że to dla mnie cenne doświadczenie i nieco stresujące - opowiadała Monika Lewczuk, która przyznała, że jej Sopot od zawsze kojarzył się z festiwalem w tym mieście. Dodała również, że jest ogromną fanką Edyty Górniak.

- Jestem mega podekscytowana, że będę mogła uczestniczyć w tym koncercie. Cieszę się, że tam będę, że będę mogła poczuć magię tej sceny - mówiła natomiast Lanberry.

Drugi dzień festiwalu zamknie Ewa Farna, która świętować będzie 10 lat działalności na scenie.

Ewa ma dziś w swoim dorobku artystycznym dziewięć albumów, w tym cztery czeskojęzyczne, niemal 40 muzycznych nagród, kilkanaście platynowych przebojów. Artystka ciepło wspomina Operę Leśną i sopockie koncerty. Debiutowała na festiwalowej scenie podczas Sopot TOPtrendy Festiwal 2009 i wówczas w konkursie "trendy" otrzymała nagrodę internautów. Pięć lat później, podczas Polsat Sopot Festival 2014, została wyróżniona Bursztynowym Słowikiem Publiczności.

Trzeciego dnia festiwalu, scena będzie należała do kabaretowej elity, która zetrze się w pojedynku na najzbawienniejsze skecze i piosenki w "Sopockim Hicie Kabaretowym". Przypomnijmy, że w zeszłym roku furorę zrobiła parodia Michała Szpaka i jego występu na Eurowizji autorstwa Kabaretu Skeczów Męczących.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy