Reklama

Po pocałunku dwóch mężczyzn odwołali festiwal, później ocenzurowali piosenkę. "Chore"

Skandalem zakończył się Good Vibes Festival 2023 w Malezji. Po pocałunku lidera Matty'ego Healy'ego z basistą Rossem MacDonaldem odwołano pozostałe koncerty. To efekt tamtejszych lokalnych przepisów - akty homoseksualne są zakazane, a grozi za to do 20 lat więzienia. Później oliwy do ognia dodało zachowanie zespołu Muse, który ocenzurował swój koncert.

Skandalem zakończył się Good Vibes Festival 2023 w Malezji. Po pocałunku lidera Matty'ego Healy'ego z basistą Rossem MacDonaldem odwołano pozostałe koncerty. To efekt tamtejszych lokalnych przepisów - akty homoseksualne są zakazane, a grozi za to do 20 lat więzienia. Później oliwy do ognia dodało zachowanie zespołu Muse, który ocenzurował swój koncert.
The 1975 na scenie Orange Warsaw Festival 2023 /Eris Wójcik /INTERIA.PL

"Z głębokim żalem informujemy, że pozostały harmonogram Good Vibes Festival 2023, zaplanowany na dziś i jutro, został odwołany w związku z kontrowersyjnym zachowaniem i wypowiedziami brytyjskiego artysty Matty'ego Healy'ego z zespołu The 1975" - taki komunikat przekazali organizatorzy festiwalu w Malezji.

Tamtejsze Ministerstwo Komunikacji i Cyfryzacji podkreśliło, że tak kończą się próby kwestionowania lub naruszania obowiązującego prawa w tym kraju.

To efekt pocałunku na scenie Healy'ego i basisty Rossa MacDonalda. "Nie widzę sensu zapraszania The 1975 do kraju, a następnie mówienia nam, z kim możemy uprawiać seks" - podkreślał lider The 1975. 

Później Healy powiedział, że zespół rozważał odwołanie swojego koncertu, jednak zdecydował się na występ, by nie zawieść swoich fanów. Członkowie malezyjskiej społeczności LGBTQ skrytykowali jednak sceniczne wystąpienia wokalisty, ostrzegając, że może to prowadzić do dalszej dyskryminacji. W tym azjatyckim kraju obowiązują jedne z najostrzejszych przepisów dyskryminujących społeczność LGBTQ.

Reklama

Po odwołaniu Good Vibes Festival pojawiły się apele od dostarczycieli jedzenia na imprezę, by ukarać finansowo zespół za poniesione przez nich straty. W niedzielę formacja oficjalnie ogłosiła, że odwołuje pozostałe koncerty w Azji.

Lider The 1975 oburzony zachowaniem Muse. "Chore"

Parę dni później w Malezji pojawił się zespół Muse. Brytyjska grupa - według organizatorów i za ich namową - zdecydowała się "dostosować występ do przepisów kraju". "Odezwali się do nas [Muse] krótko po tym, jak o incydencie zaczęto mówić na całym świecie. Po dyskusjach zdecydowali się usunąć z listy piosenek jedną z powodu jej tytułu. Dobrze wiedzieć, że są chętni do występów przed ludźmi respektując nasze zasady" - stwierdził Adam Ashraf, szef Hello Universe, organizatora koncertu. 

Nie ujawniono, którą piosenkę usunięto z setlisty.

Gdy te informacje dotarły do Matty'ego Healy'ego z The 1975, ten nie krył swojgo niezadowolenia. Na Instagramie zamieścił zrzut ekranu ze strony internetowej Muse zachęcający do zakupu ich nowej płyty. Mówił: "Dołącz do ruchu oporu/ Zamów album w przedsprzedaży". Od siebie dopisał do tego: "Chore".

Dodajmy, że grupa The 1975 w ramach promocji ostatniej płyty "Being Funny in a Foreign Language" była jedną z gwiazd tegorocznej edycji Orange Warsaw Festival. Muse natomiast po raz ostatni nad Wisłą wystąpiło w 2019 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Matty Healy | The 1975 | Muse
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy