Organek wypowiedział się na temat białostockiego Marszu Równości
Niektórzy artyści i celebryci zabrali głos w sprawie tego, co wydarzyło się podczas białostockiego Marszu Równości. W tej sprawie wypowiedział się także wokalista Tomasz Organek. "I idę ulicą i już słyszę jak krzyczą, że racja jest jedna, ponad wszystko, nie dwie".
W weekend ulicami Białegostoku przeszedł kolorowy Marsz Równości, pierwszy w historii tego miasta. Jego uczestnicy zostali zaatakowani przez kontrmanifestujących przedstawicieli środowisk narodowych i kibicowskich. Zdjęcia i filmiki z tych wydarzeń szybko obiegły sieć wzbudzając wiele dyskusji.
W stronę uczestników Marszu Równości, ale też ochraniających ich policjantów, padały nie tylko pełne nienawiści i wulgaryzmów hasła, ale także rzucano kamienie, butelki i petardy. Policja aresztowała 25 osób zakłócających pochód.
"Każda osoba, która dopuszcza się łamania prawa lub utrudnia policjantom wykonywanie zadań, musi liczyć się z konsekwencjami. Policja będzie zawsze stanowczo reagować na przejawy takich zachowań" – pisała na Twitterze szefowa MSWiA Elżbieta Witek.
Głos w tej sprawie zabrał Tomasz Organek, który nawiązał do jednej ze swoich piosenek - "Niemiłość" (sprawdź słowa!). Swój wpis na Facebooku wokalista zatytułował "Niemiłość po polsku".
"Poziom agresji, przemocy, niezrozumienia i szowinizmu nie tyle szokuje, bo do takich scen niestety w Polsce już się zdążyliśmy przyzwyczaić, co uświadamia po raz kolejny w jakim kraju żyjemy i ile jeszcze pracy przed nami" – napisał Organek.
Dodał też cytat ze swojej piosenki:
"I idę ulicą i już słyszę jak krzyczą, że racja jest jedna, ponad wszystko, nie dwie / Jesteś z nami czy przeciw, mamy gaz i kastety i Bóg jest z nami nie wiem czy wiesz".
Prezentując teledysk do utworu "Niemiłość" Organek powiedział:
"Niezależnie od tego czym się zajmujemy, kim jesteśmy, w co wierzymy i na kogo głosujemy, wszyscy jesteśmy takimi samymi ludźmi".